Iga
ma rację. Współpraca to nie plotki kto ile dostał i co robi ośrodek. Współpraca to problem, możliwości rozwiązania,zasoby, podział zadań, ocena, ewaluacja. Dziwie się koleżance ,że współprace sprowadza do wniosku o udostępnienie danych. Chcą żeby do nich przyjechać? a proszę bardzo. To one będą robić kawkę i herbatkę a ty siądziesz jak Pani. Do takiej rozmowy trzeba się przygotować solidnie.
No tak i jeszcze jakoś ładnie się ubrać i wypachnić ... i pewnie wziąć parę teczek innych klientów na wszelki wypadek, jakby jeszcze po drodze ktoś chciał coś od nas wiedzieć : )
Czasem warto coś doprowadzić do ironii, żeby pokazać błąd we wstępnym założeniu. Podroż służbowa żeby wyspowiadać się Paniom z Caritasu (w tym także z ilości wizyt pracownika socjalnego) jest przecież całkiem niezłym przegięciem : )
No nic, udanego weekendu : )
Jak tak pojmujecie współpracę kiedy jest nacisk na zawiazywanie koalicji na rzecz rodziny i wszechstronnej pracy z rodziną to gratuluję. U nas były byście już poza symboliczną bramą.