Zameldowanie nie jest tytułem prawnym do lokalu !!! Z faktu zameldowania nie można wnioskować miejsca zamieszkania. Miejscem zamieszkania osoby jest, zgodnie z kodeksem cywilnym, miejscowość w której osoba przebywa z zamiarem stałego pobytu.Franciszka pisze:Jeśli ma gdzieś zameldowanie, to ma prawo tam mieszkać, więc nie jest bezdomny. Konflikty rodzinne musi rozwiązywać sam.
Wbrew pozorom obowiązek meldunkowy nadal istnieje.Gość pisze:nie ma obowiązku meldunku, a meldunek nie przesądza o byciu bezdomnym czy nie.
takie samo prawo jest wszędzie i na własnościowych i komunalnych i socjalnych, masz meldunek masz prawo mieszkać, jak ktoś cię nie wpuści wchodzisz z Policją i czy się to komuś podoba czy nie, chyba że jest wyrok sądu np na którym widnieje że taka osoba jest eksmitowana lub ma zakaz zbliżania się itd. Ale prawo zamieszkania a możliwość to zupełnie dwie różne rzeczy. Jeśli są poważne konflikty z używaniem przemocy fiz czy psych etc, to nie da się wspólnie mieszkać pod jednym dachem, stąd wiele osób opuszcza dom bo w nim być nie może choćby z obawy o własne zdrowie a nawet życie, stąd tak wiele kobiet nadal szuka schronienia w domach samotnych matek, czy zwyczajnie w schroniskach, czasem i dotyczy to też mężczyzn. Nikt nie będzie czekać aż ktoś kogoś pobije i okaleczy, albo zabije, lub doprowadzi do samobójstwa. Czasem jest też tak, że taki przyszły bezdomny np sam utrudnia rodzinie życie, i ci mają go dość i też próbują po swojemu się go pozbyć, nie mnie oceniać, ale nie można każdego wrzucać do jednego worka, jak facet przyszedł po taką pomoc i faktycznie mieszka na klatce to trzeba mu pomóc, ale musi się zarejestrować w PUP i próbować układać życie na nowo. Podejmie pracę to może się ubiegać o lokal socjalny czy komunalny, a na początek nawet chroniony, kontrakt na wynajęcie, itd, jest kilka możliwości. ale musi gdzieś przetrwać okres zimowy.Franciszka pisze:Chwila, chwila! Inaczej jest jednak w lokalach własnościowych, a inaczej w komunalnych. W komunalnych osoba zameldowana na stałe ma prawo mieszkać, czy gł. najemca tego chce, czy nie.Źle mówię? Tak jest przynajmniej w naszej gminie. Bo już nie wiem, może w każdej gminie jest inaczej?
Gość pisze: takie samo prawo jest wszędzie i na własnościowych i komunalnych i socjalnych, masz meldunek masz prawo mieszkać, jak ktoś cię nie wpuści wchodzisz z Policją i czy się to komuś podoba czy nie, chyba że jest wyrok sądu np na którym widnieje że taka osoba jest eksmitowana lub ma zakaz zbliżania się itd. Ale prawo zamieszkania a możliwość to zupełnie dwie różne rzeczy.
Źle mówisz.Franciszka pisze:Chwila, chwila! Inaczej jest jednak w lokalach własnościowych, a inaczej w komunalnych. W komunalnych osoba zameldowana na stałe ma prawo mieszkać, czy gł. najemca tego chce, czy nie.Źle mówię? Tak jest przynajmniej w naszej gminie. Bo już nie wiem, może w każdej gminie jest inaczej?
niestety jest prawem, stąd tak trudno pozbyć się niechcianego lokatora z własnego mieszkania, choćby dorosłego dziecka, które znęca się np nad starą matką, zostaje jedynie batalia sądowa i bez gwarancji na wygranie sprawy, wiem bo mamy takie przypadkikokoshaglava pisze:
Zameldowanie nie jest prawem do mieszkania. Jest potwierdzeniem pobytu danej osoby w danym miejscu i nie jest uzależnione od tego czy pobyt jest zgodny z prawem (np. najem) czy nie (bezumowne korzystanie z lokalu).