Jestem pracownikiem socjalnym z 5 letnim stażem. Pracuje w PCPR przy projekcie, pensje mam finansowana ze środków w/w projektu, umowę mam na czas nieokreślony. Wiem już, że moje stanowisko pracy finansowane będzie do 31.12.2010r i co najgorsze, że od 2011r. mogę już nie pracować, bo Starosta na pewno nie da pieniędzy na moją pensję, o czym powiedział kierowniczce. Szkoda, że nie wiedziałam tego wszystkiego w 2008r kiedy przechodziłam na projekt ze stanowiska, gdzie zajmowałam się czymś innym, ale tez jako pracownik socjalny ds osób niepełnosprawnych. Teraz już pracuje tam ktoś inny i ma umowę na czas określony jak do tej pory. Mam straszny żal do kierownika, że mi o tym nie powiedział w 2008r., a ja byłam na tyle nieostrożna, że zgodziłam się przejść na projekt. Wychodzi na to, że zostanę bez pracy...Co mogę zrobić ja i kierownik żeby utrzymać się w pracy? Czy są jakieś możliwości żeby finansować pensje pracownika ze środków projektu w 2011r. Bardzo m i zależy... podjęłam w 2008r. studia, które mam finansowane w całości z projektu unijnego, ale warunkiem kontynuacji udziału w nim jest zatrudnienie na umowę o pracę jako pracownik socjalny. Kierownik sam skierował mnie na te studia, mam podpisaną umowę szkoleniową. Na prawdę mam wiele do stracenia. Pewnie jeśli nie będę pracowała to i projekt nie będzie realizowany, na projekcie specjalnie szefowej nie zależy. Pracuje przy nim z koleżanką- koordynatorem, która nie jest pracownikiem socjalnym. Wszystko robimy same i jak na razie nam wychodzi. Wiele serca włożyłam w tę pracę. Jakie mam możliwości?