Napisano: 24 maja 2019, 8:33
Tak, w orzecznictwie podkreśla się, że wyjątki od zasady lex retro non agit (prawo nie działa wstecz) są dopuszczalne tylko wtedy, gdy wynikają one wprost z brzmienia przepisów przedmiotowej ustawy. Takie decyzje mają charakter deklaratoryjny, z mocą wsteczną – ponieważ tak stanowi przepis art. 54 ust. 7 pkt 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U.2018.1510 ze zm.): prawo do świadczeń opieki zdrowotnej na podstawie decyzji, o której mowa w ust. 1, przysługuje przez okres 90 dni od dnia określonego w decyzji, którym jest w przypadku udzielania świadczeń wstanie nagłym – dzień udzielenia świadczenia, chyba że w tym okresie świadczeniobiorca zostanie objęty ubezpieczeniem zdrowotnym.
„(…) Decyzje deklaratoryjne potwierdzają pewien zaistniały już stan rzeczy, a decyzje tego rodzaju nie są wydawane na gruncie ustawy o pomocy społecznej. Akty deklaratoryjne nie tworzą nowych sytuacji prawnych, lecz stwierdzają w sposób wiążący, że w danej sytuacji wynikają z ustawy dla adresata obowiązki i prawa. Z tego rodzaju aktem mamy do czynienia wówczas, gdy pewien stan rzeczy powstał z mocy samego prawa, a organ wydający akt orzeka tylko, czy taki stan zaistniał. Stąd akty deklaratoryjne wywołują skutki prawne wstecz, od momentu, w jakim powstał dany stan prawny, zaś istotą decyzji deklaratoryjnej jest jej moc wiążąca wstecz, czyli sięgająca skutkami prawnymi wcześniej, niż data wydania decyzji."
(Tak: Wyrok NSA z dnia 29.09.2011 r. sygn.. akt. I OSK 655/11)
Quidquid latine scriptum sit, sapienter videtur