Dla kogo 8 zł wynagrodzenia???? - Dobry Start (300+)

[forumowiczek]

Najważniejsze pytanie na dziś - kto dostanie 8 zł?
Po pierwsze - "nie dzieli się skóry na niedźwiedziu" - nie wiadomo ile wypłacimy 300+ no i ile będzie z tego urobku, zapis w ustawie jest wyraźny i dobrze że wreszcie taki się pojawił - kto pracuje w 300+ otrzymuje wynagrodzenie,
ile - w każdej gminie będzie inaczej choćbyście stawali na rzęsach;

po drugie - pracownicy toczą piane w temacie, a ja jako kierownik organizuję jednostkę tak aby dać ludziom urlopy, aby ogarnąć przyjmowanie wniosków 300+ , 500+ dalej FA i wiele innych, informuję klientów którzy zaczepią Ciebie wszędzie, ustalam pracę jednostki z wójtem, który nie bardzo przejmuje się nowym zadaniem - bo to przecież OPS zrobi, liczę dzieci, szacuje wydatki, współpracuje z księgową, jeżdżę na spotkania i szkolenia, muszę sama zabiegać o stosowne upoważnienia, zmiany dokumentów no i ostatecznie ponoszę odpowiedzialność za te kolejne miliony.
Ale zdaniem wielu forumowiczów to jest nic - a najważniejsze ile dostanie pracownik i oby kierownik nic nie dostał.
pozdrawiam

[de Charette]

1. zwisa mi ile dostanie kierownik;
2. mój kierownik nie bardzo wie co to jest dobry start;
3. mój kierownik nie informuje klientów, przyprowadza ich do mnie. Szanuje się i ma rację. Nie odbiera mi chleba;
4. wójt ma na to wypięte, tylko przed wyborami będzie robił dym by wszystkim płacić;
5. upoważnienie to ma przygotować radca;
6. dzieci i wydatki liczę ja. Księgowość ma to gdzieś, kierownik ma od tego ludzi;
7. na szkolenia jeżdżą pracownicy a nie kierownicy (to nie kierownik będzie rozmawiał ze stroną);
8. decyzje podpisuję ja - więc ja ponoszę odpowiedzialność.
9. wychodzi na to, że organizację u siebie masz do dupy

[kalkulator]

No.



Pieprzenie. Mamy kodeks pracy, ustawę o pracowniku samorządowym, tego się powinno trzymać. OPSy nawet tego nie potrafią, a ty wyjeżdżasz jak to kierownik ma ciężko. To niech 'zmieni pracę, weźmie kredyt', a nie znowu za frajer obciąża pracowników.

[6i9]

forumowiczek że Ty tak robisz u siebie w OPS to nie znaczy że wszyscy kierownicy tak robią, bądź realistą

[Agness]

1. zwisa mi ile dostanie kierownik;
2. mój kierownik nie bardzo wie co to jest dobry start;
3. mój kierownik nie informuje klientów, przyprowadza ich do mnie. Szanuje się i ma rację. Nie odbiera mi chleba;
4. wójt ma na to wypięte, tylko przed wyborami będzie robił dym by wszystkim płacić;
5. upoważnienie to ma przygotować radca;
6. dzieci i wydatki liczę ja. Księgowość ma to gdzieś, kierownik ma od tego ludzi;
7. na szkolenia jeżdżą pracownicy a nie kierownicy (to nie kierownik będzie rozmawiał ze stroną);
8. decyzje podpisuję ja - więc ja ponoszę odpowiedzialność.
9. wychodzi na to, że organizację u siebie masz do dupy

To jest wielka prawda. Wielu pracowników ma takich kierowników, którzy nie widzą i nie wiedzą nic.

[forumowiczek]

Dzięki de Charette - całkiem nieźle sobie radzę.
Na dalsze dyskusje szkoda czasu.

[de Charette]

sorry, ale takie są realia u mnie

[Hely0207]

1. zwisa mi ile dostanie kierownik;
2. mój kierownik nie bardzo wie co to jest dobry start;
3. mój kierownik nie informuje klientów, przyprowadza ich do mnie. Szanuje się i ma rację. Nie odbiera mi chleba;
4. wójt ma na to wypięte, tylko przed wyborami będzie robił dym by wszystkim płacić;
5. upoważnienie to ma przygotować radca;
6. dzieci i wydatki liczę ja. Księgowość ma to gdzieś, kierownik ma od tego ludzi;
7. na szkolenia jeżdżą pracownicy a nie kierownicy (to nie kierownik będzie rozmawiał ze stroną);
8. decyzje podpisuję ja - więc ja ponoszę odpowiedzialność.
9. wychodzi na to, że organizację u siebie masz do dupy

Pytanie z innej beczki. Prowadzisz postępowanie i podpisujesz decyzję?

[de Charette]

tak, robię jedno i drugie

[jasiak]

ja jestem w strukturze gops
kierownik nie interesuje się niczym jeśli chodzi o rodzinne, 500 stke alimenty
dorzuca nam tylko dodatkowej pracy oczywiście w ramach wolontariatu
jak ktoś przyjdzie do wójta na skargę, czy nawet z pytaniami to on wzywa kierownika a kierownik mnie
nie ma bladego pojęcia o zr 500 plus, nawet jak ma iść na komisje to po mnie dzwoni i pyta o kwoty zasiłków i kryterium ( bo ciężko neta odpalić ) kiedyś pół godziny tłumaczyłam różnicę między becikiem a dodatkiem z tyt. urodzenia
wszystkie pisma podpisuje kierownik, nie czyta ich bo twierdzi, że ja odpowiadam za to ... a jak miałam ostatnio kontrolę to była to moja kontrola, a nie kierownika i to ja miałam robić tak żeby było dobrze i to ja odpowiadam
sprawozdania ministerialne opisowe i inne rzeczy ja ogarniam, budżety u mnie kierownik jest tylko żeby podpisać
upoważnienia do 300 plus, archiwum, terminy, info dla ludzi na stronę i inne rzeczy do 300 plus ja ogarniam
i naprawdę czułabym niesmak jeśli chciałby jakąkolwiek kasę za 300 plus
mój obraz kierownika
sama sobie organizuje pracę w rodzinnych i jakoś nam to idzie