To właśnie przykład tej ewidentnie niezdrowej ekscytacji, o której pisałem wcześniej. Wskazano nowe zadanie dla GMINY i środki na jego realizację. Pracujesz w jednostce organizacyjnej gminy za umówione Z PRACODAWCĄ wynagrodzenie, raczej nie za darmo. Jeśli pracodawca wymaga od Ciebie więcej niż się z nim umówiłeś, pracę ponad siły to możesz:kotbehemot pisze:Może stąd ta ekscytacja,że jednostki samorządowe nie sa organizacjami charytatywnymi ani nie funkcjonują na zasadzie wolontariatu i wobec tego za ów nawał pracy, nowych obowiązków należy się pracownikom wynagrodzenie? Taka ciekawostka i rzecz niezwykła dostac pieniądze za wykonana prace...wow...faktycznie ekscytacja wszak powinnismy za darmo z radościa i w podskokach organizować prace i z jeszcze większa radością wyczekiwac nowych dobrych zmian.kronos79 pisze:.
Nie do końca rozumiem zatem Waszą ekscytację tym tematem. Dla mnie kluczowy jest ogrom pracy do wykonania i logistyka, która pozwoli pogodzić realizację tych wszystkich zadań w krótkim terminie.
Skoro dla ciebie sprawa wynagrodzenia nie budzi ekscytcaji to na pewno inni pracownicy z radością przyjmą należne środki a ty obskocz kwestie logistyczne.
Oooo to Kronos jako wielbiciel ministerstwa i mistrz bezkosztowej logistyki może się wykazaćde Charette pisze:to teraz sami już doszliście do tego dlaczego nie otrzymacie z tego kasy. Ewentualnie może ciut wyższa niż zawsze premia.
Dodam jeszcze, że jak jest małą gmin to ma jeszcze ciekawiej:
Powiedzmy 300 dzieci uprawnionych. Na obsługę idzie 2 zł. Reszta niby na wynagrodzenie. Koszt programu 599 zł. Kwota na obsługę: 600 zł. Zostaje 1 zł na druki, papier, toner itp.