Dlaczego w mopsach jest tyle pań po 50-tce? - HYdE PaRK

[~Adam]

Niedługo żłobki i przedszkola zostaną w zol-e i dps-y zamienione. Narodzin mało a seniorów wielu.

[~ada]

jesteś żałosny

[~...]

a wiesz Adamie, że ty będziesz u siebie w domu srał w pampersy, jak dobrze pójdzie to raz na dzień ktoś ci je wymieni, a jak nie to będziesz się babrał bo młodych nie będzie, a gmina za ciebie nie wywali 3 tysiaki skoro emeryt ma 8 stówek, radź se sam, staruchu

[~Adam]

Luz, będziemy leżeć na tej samej sali;)

[~Ula50+]

Adamie jesteś niereformowalnym przypadkiem potrzebującym pomocy psychologa, może takiego który pracuje dla klientów OPS-ów. Nie wiem, czy w Twoim przypadku nie lepiej byłoby udać się do psychiatry. Jesteś w wieku moich synów, ale w głowie zdecydowanie pustka. Gdybyś miał trochę oleju w głowie, kultury osobistej i poznał pracę w OPS-ach to inaczej byś gadał. Jestem przekonana że wymiękł byś po najwyżej 2 miesiącach pracy w moim OPS-ie. U nas nikt nie ma czasu na kawę i ciasteczka. Wszyscy zasuwają równo i te panie po 50-tce również, może nawet więcej niż młodzi. Zastanów się nad swoimi wypowiedziami, bo niedługo dobijesz do tego wieku, czas szybko, bardzo szybko leci.

[~Adam]

Ok ale czemu ta starszyzna stanowi aż 70% załogi w każdym ops?
Dlaczego zależy wam na tej sterylności?
Boicie się generacji Y?

[~...]

nikt się nie boi, tylko na emerytury za młodzi, renty nikt nie da, a do pracy w/g ciebie za starzy, to co dasz ich pod mur hail

[~Ula50+]

U mnie jest akurat większość młodszych, ale wiadomo, że na 50+ zawsze można liczyć a młodego katarem pomęczy i już idzie na zwolnienie. O jakiej sterylności mówisz człowieku.

[~Adam]

Stary beton.

[~...]

zawsze solidny