Dochód - Dodatki mieszkaniowe

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 13 ]

Napisano: 30 paź 2014, 12:24

Witam, mam pytanie odnośnie dochodu co składa się na koszty uzyskania czy jest to podatek dochodowy? Otrzymałam takie zaświadczenie w którym mam podane: wynagrodzenie brutto, podatek dochodowy, skladka ZUS prac, składka zdrowotna, wynagrodzenie netto.

Dochód to: dochód brutto - koszty uzyskania - składki ZUS (emerytalne,rentowe,chorobowe)

Czy tym moim dochodem tzw. małym brutto z tego zaświadczenia jest to wyliczone wynagrodzenie netto czyli:
wynagrodzenie brutto - podatek dochodowy - składka ZUS prac. - składka zdrowotna = wynagrodz. netto ("małe brutto")
dm30


Napisano: 30 paź 2014, 12:30

prawidłowe zaświadczenie to
Przychód - skł.13,71% emeryt. rent. chorob. - koszty uzyskania przychodu = dochód - czyli inaczej nazywając jest to dochód (kwota ) do opodatkowania
zek1

Napisano: 30 paź 2014, 12:37

Czyli co jest np. tym kosztem uzyskania przychodu? To zaświadczenie które ktos mi dał jest złe?
dm30

Napisano: 30 paź 2014, 13:12

zaświadczenie jest złe nie te składniki brak kosztów uzyskania przychodu -stała kwota jak pracujesz w miejscu zamieszkiwania to 111,25 a jeżeli poza to 139,06.
zek1

Napisano: 30 paź 2014, 14:32

Witam, ja na zaświadczeniu o zarobkach też nie mam podanych kosztów uzyskania przychodów,
mam:
- dochód brutto
- składki na ubezpieczenie: emerytalne, rentowe, chorobowe,
- zaliczka na podatek dochodowy
- składka zdrowotna
- dochód netto
od dochodu brutto odliczam składki: emeryt, rent, chorob, i tyle.
Robię to od niedawna, to jest źle?
młoda

Napisano: 30 paź 2014, 15:07

właściwy dochód to bez tych dwóch składników zdejmując tylko składki to zaliczamy dochód wyższy
zek1

Napisano: 30 paź 2014, 15:22

tzn , że tak też jest dobrze ? bo słabo mi się zrobiło na myśl, że zrobiłam kilkanaście decyzji źle.
Tak mi przekazała moja poprzedniczka.
młoda

Napisano: 30 paź 2014, 21:40

Trzymaj się młoda! :D Nie ma powodu od razu mdleć, starsi wyjadacze też niekoniecznie dobrze działają i świat jakoś się nie wali.
Jeśli chodzi o dochody, to przede wszystkim urzędnik ma przyjąć to co na wniosku - i tyle. Wniosek oczywiście powinien dostać poprawnie wypełniony, taka zasada.
Dobrze gdy sprawdzi poprawność, wytknie błąd, podpowie, czy pomoże, jednak w zasadzie nie należy to do obowiązków. Jeśli dostanie do obejrzenia zaświadczenie, co nawet nie jest obowiązkowe (!), to ma odczytać kwotę i tyle. Jeśli nie znajduje tam gotowej kwoty, a chce się wykazać, to widzę dość szeroki wachlarz możliwości, np.
a) zignorować zaświadczenie i przyjąć jak na wniosku
b) pomarudzić, że niedobre i niech przy następnym wniosku się naprawią
c) zatelefonować do autora i prosić o podanie właściwej kwoty
d) polecieć do księgowej z prośbą o pomoc w policzeniu
e) samej/samemu policzyć
f) zażądać doniesienia prawidłowego zaświadczenia
g) przyjąć kwotę brutto jaka jest podana.

Co kto woli - wybierać stosownie do aktualnych umiejętności, doświadczenia, odwagi, skrupulatności, humoru, czasu itd.
PCW
VIP
Posty: 2895
Od: 14 kwie 2014, 7:31
Zajmuję się:

Napisano: 31 paź 2014, 12:07

ja mam tak Dochód brutto(przychód) - koszty uzyskania przychodu - składki emerytalne= wynagrodzenie po potrąceniach
lidia

Napisano: 31 paź 2014, 14:33

PCW pisze:Trzymaj się młoda! :D Nie ma powodu od razu mdleć, starsi wyjadacze też niekoniecznie dobrze działają i świat jakoś się nie wali.
Jeśli chodzi o dochody, to przede wszystkim urzędnik ma przyjąć to co na wniosku - i tyle. Wniosek oczywiście powinien dostać poprawnie wypełniony, taka zasada.
Dobrze gdy sprawdzi poprawność, wytknie błąd, podpowie, czy pomoże, jednak w zasadzie nie należy to do obowiązków. Jeśli dostanie do obejrzenia zaświadczenie, co nawet nie jest obowiązkowe (!), to ma odczytać kwotę i tyle. Jeśli nie znajduje tam gotowej kwoty, a chce się wykazać, to widzę dość szeroki wachlarz możliwości, np.
a) zignorować zaświadczenie i przyjąć jak na wniosku
b) pomarudzić, że niedobre i niech przy następnym wniosku się naprawią
c) zatelefonować do autora i prosić o podanie właściwej kwoty
d) polecieć do księgowej z prośbą o pomoc w policzeniu
e) samej/samemu policzyć
f) zażądać doniesienia prawidłowego zaświadczenia
g) przyjąć kwotę brutto jaka jest podana.

Co kto woli - wybierać stosownie do aktualnych umiejętności, doświadczenia, odwagi, skrupulatności, humoru, czasu itd.
no z tym pierwszym to nie wiem czy dobrze... miałam kontrole ... było brak odcinka od renty i zarzucili mi ze nie ma tego ... tez powołałam się na tym że nie muszą zaświadczeń zostawiać < zgodnie z deklaracją sami wpisują ja potwierdzam że taka prawda jest > , to zarzuciła mi że muszą .... nadal się z tym nie zgadzam alee ... żeby nie mieć problemów biorę od wszystkich zaświadczenie ... takie jakie mi przyniosą . informuje wnioskodawce jakie to ma być zaświadczenie i jeżeli mi przyniesie inne to i tak sam wpisuje kwotę ja tylko pomagam wyliczyć.. jak brakuje mi kosztów uzysków tez ich informuje żeby przynieśli inne zaświadczenie bo to o wiele zmniejszy im dochód... nawet specjalne druki daje żeby pracodawca mógł wypisać dobrze :) .. pomaga :)
Becia2



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 13 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x
Ta strona używa ciasteczek (cookies) tylko zgodnie z zasadami opisanymi w polityce cookies Rozumiem