Taka sytuacja u mieszkanki DPS. W czerwcu na podst. przesłanego wywiadu czerwcowego zmieniłam jej decyzję (była uwzględniona waloryzacja z marca i 500+ wypłacone w kwietniu wraz z wyrównaniem). Ogarnęłam, wyrównałam i wysłałam. Pani ma rentę rodzinna i socjalną i zasiłek pielęgnacyjny.
W dniu 8 lipca przysłano mi z DPS nowy wywiad z którego wynika że opiekun prawny mieszkanki nie powiadomił DPSu o tym, że mieszkanka otrzymała z ZUS dodatek pielęgnacyjny z ZUS który należy sie jej od 1.10.2019r. oczywiście był wyrównany chyba w kwietniu.
I teraz się zastanawiam czy ruszać to czy nie bo różnica miedzy zasiłkiem a dodatkiem to 6,17 a od marca 14,07 zł czyli mniej niż 10% przewidziane w ustawie.
Z drugiej strony myślę że powinnam jeszcze raz zmienić tą czerwcową decyzję którą wydałam kiedy to doliczałam waloryzację emerytury (która to zmiana przekroczyła 10%) i uwzględnić te 6,17 zł.
Jak radzicie?