Więcej bo robię nadgodziny. Dużo więcej.
Najlepsze jest to że nawet ci którzy tam robią na akord wychodzą miesięcznie więcej niż np. pracownicy socjalni. No ale żeby to zarobić trzeba bakać (średnio 10h dziennie). Praca nie trudna ale monotonna. Chętnych jest masa. Werbujemy ludzi. Ktoś chętny?