Nie łudź się, ładna Polko udająca Ukraińca. Elmer owszem, jest ciekawym dyskutantem, uczynnym forumowiczem, jego komentarze bywają błyskotliwe, ale wiara w jego istotną zmianę jeśli idzie o tolerancję jest oparta na dość słabych przesłankach. Elmer nie jest w stanie rozdzielić polityki historycznej Ukrainy, z którą ja też się nie zgadzam, od niechęci do Ukraińców jako takich.ukrainiec pisze:Nie dość, że jestem ładna (mówiąc nieskromnie, a może - skromnie mówiąc), to w dodatku Polka. Nie cierpię rasizmu. Często tu zaglądam i wypowiadam się (pod inną nazwą użytkownika, oczywiście). Pozdrawiam i oczekuję więcej tolerancji na tym forum, zwłaszcza wśród osób, które lubię.
Nie zgadzam się z wieloma zachowaniami naszych posłów, ale smutne byłoby moje życie gdybym z tego powodu miał przestać lubić Polaków.Elmer pisze:rozumiem, że politykę historyczną Ukrainy nie robią Ukraińcy tylko jacyś niezidentyfikowani obcy
Część polskich polityków, w tym Prezydent elekt w imię pamięci historycznej neguje zbrodnie dokonane przez Polaków na Żydach. Ta część polityków, a za nimi ich elektorat, ma za złe prezydentom RP Kwaśniewskiemu i Komorowskiemu, że oficjalnie przepraszali za Jedwabne. Przepraszam Cię bardzo, wytłumacz mi proszę czym postawa negacjonistów różni się w zamyśle od postaw decydentów z Ukrainy.Elmer pisze:zachowanie a oficjalna polityka państwa to jednak dwa różne obszary.
Pomijam już fakt, że polityka państwa Ukrainy trafia na podatny grunt czego przykładem są zachowania Ukraińskich studentów w Polsce.
Polska nie prowadzi żadnej polityki historycznej to już inna kwestia. Chyba, że za taką polityką uznamy samoopluwanie się.
PS. nie musisz się martwić o mnie. Potrafię traktować człowieka indywidualnie bez względu na kolor skóry, pochodzenie itp. Nie oznacza to jednak, że muszę pałać miłością do danego państwa i do przedstawicieli danego narodu jako całość. Akurat w przypadku Ukrainy Ukraińcy ze wschodniej części kraju są ok. Zresztą dla mnie Ukraina to sztuczny twór. Nie ma takiego kraju i takiej narodowości
Rozumiem Twoje rozterki. Niemniej, ja nie odczytuje tu potwierdzenia przyzwolenia Polski. Jest za to odniesienie do konkretnego zdarzenia. Ja kiedy myślę o tym, że grupa Polaków zapędziła swoich sąsiadów Żydów do stodoły i ich spaliła, odczuwam wstyd. Cieszę się, że w takim momencie prezydent mojego kraju potrafił powiedzieć przepraszam.Przepraszanie przez Bronka w imieniu Polaków (w tym i twoje) oznacza, że działo się to za zgodą i przyzwoleniem Polski, że taka była polityka Polski. A to nie jest prawdą. Tak samo nie jest prawdą, że polityką Polski jest wysyłanie emigrantów do Anglii by gwałcili niewinne angielskie dziewicze.
Taka jest różnica.
Powiedz jeszcze, że to też jest oficjalna polityka historyczna RP?Elmer pisze: Piłsudski to była zwykła menda -czerwony bandyta spod Bezdan - i proszę mi nie wmawiać, że stawiam go na piedestale.