mała mii jak byłam w lecie na szkoleniu to facet się pytał czy któraś z nas robi wnioski egzekucyjne a było nas z 15 sztuk, i niestety nikt tego nie robił. Podobno tak na prawdę nie ma czegoś takiego jak ewidencja tytułów tylko powinny być wnioski, tylko wszystkie urzędy traktowały ewidencje jako wniosek.
Ja nie robię ewidencji, stworzyłam sobie i wniosek i informację wierzyciela i dla każdego dłużnika mam taki wniosek