faktury za książki - Stypendia

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 12 ]

Napisano: 05 cze 2014, 8:28

Czy przyjmujecie teraz do rozliczenia stypendium szkolnego faktury za książki na rok szkolny 2014/2015?
M@rzena


Napisano: 06 cze 2014, 8:38

rozumiem że nikt nie rozlicza książek... :/
po raz kolejny dziękuję za pomoc
M@rzena

Napisano: 06 cze 2014, 9:50

Ja nie rozliczam,
rozliczałam tylko na dany rok szkolny
Madzialena

Napisano: 06 cze 2014, 18:19

W ubiegłym roku szkolnym miałam taki przypadek...Wyjątkowo przyjęłam fakturę za książki na kolejny rok szkolny.
Może źle zrobiłam, ale spojrzałam na sytuację w rodzinie, doszłam do wniosku,że bardziej przydadzą się dziecku książki do szkoły niż dziesiąta para butów...
191

Napisano: 06 cze 2014, 18:25

A co Was obchodzi kiedy robi zakupy ? Ma akurat pieniądze to kupuje a rozliczy w nowym roku szkolnym. W końcu to jest pomoc dla ubogich to i tak muszą sobie nieźle radzić, bo najpierw muszą mieć kasę żeby potem choć część odzyskać. Wyobraźcie sobie rodzinę z dwójką i więcej dzioeci, gdyby taka matka miała wszystkim kupić podręczniki w sierpniu czy wrześniu to ile musiałaby mieć kasy. A tak rozkłada sobie i kupuje co miesiąc jednemu. Odrobina zrozumienia, bo aż mnie trafia jak coś takiego czytam.
emi777

Napisano: 11 cze 2014, 13:14

Byłam kiedyś na szkoleniu, na którym to właśnie prowadzący powiedział, że nie refundujemy zakupu podręczników na kolejny rok szkolny!
Kasia11

Napisano: 11 cze 2014, 14:06

My tez nie przyjmujemy na nastepny rok.
Marta_16

Napisano: 11 cze 2014, 14:42

nie przyjmuje
1986

Napisano: 11 cze 2014, 15:03

ja też nie przyjmuję
to jest stypendium na rok szkolny 2013/2014 i tylko na ten rok szkolny można przyjąć książki
miałam sytuację,że ktoś kupił pojedynczą sztukę do kolejnej klasy,ale tylko dlatego,że idą szybciej z programem
w tej sytuacji poprosiłam o oświadczenie, które podpięłam pod fakturę
xyz@

Napisano: 12 cze 2014, 9:45

A ja wolę nie wnikać- najlepiej jak na fakturze jest napisane "podręcznik szkolny", bez szczegółów. Zresztą jeśli ktoś kupi książkę do matematyki to nie sądzę, żeby ją spożytkował na jakieś zdrożne cele- może interesuje się po prostu i chce wiedzieć więcej niż jego rówieśnicy? To zbiór zadań (nieobowiązkowy) bym zrefundowała, a to nie? Zresztą nawet jeśli książkę wykorzysta za rok, to raczej i tak w celu edukacyjnym. Wolę to niż kolejną bluzę sportową lub buty sportowe za 300 zł.
kat



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 12 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x