"Masowe zwolnienia i podniesienie ceny gazety - to sposób „Wyborczej” na wykaraskanie się z poważnych problemów. Agora sprzedaje również siedzibę "Wyborczej". Okazuje się jednak, że nie tylko spółka wydająca „GW” ma problemy. „OKO PRESS - jak się okazuje - zdycha..

"Zwolniono dziennikarkę „Dużego Formatu” Izę Michalewicz. Kobieta postanowiła zabrać głos w tej sprawie. Żali się, że dosięgnęła ją „dobra zmiana w Gazecie Wyborczej”. Dziennikarka zdaje się sugerować, że wszystko stało się przez Prawo i Sprawiedliwość, wszak „dobra zmiana” było hasłem tej partii w kampanii parlamentarnej 2015. ..."
No więc staje się jasne, że GW, która jest najzwyklejszym podmiotem gospodarczym i powinna funkcjonować w warunkach wolnego rynku, bez pieniędzy, które płynęły szerokim strumieniem z kasy rządowej za czasów PO, zwyczajnie nie jest w stanie wytrzymać konkurencji i upada. Czy kogoś jeszcze dziwi, że Michnik tak gorliwie broni PO i nienawidzi PiS-u? Oni nawet nie kryją się z tym, że o to chodzi i zwolniona dziennikarka bez ogródek mówi, kto jest "winien". A przepraszam, jakim prawem GW ma być finansowana z budżetu państwa? Ostatnio wspomógł GW Soros, bo gdyby nie to byłoby jeszcze cieniej. Rząd PO/PSL nie miał pieniędzy na politykę społeczną, bo musiał finansować media i podmioty, które w zamian robiły mu pozytywny pijar a że był to obraz z gruntu fałszywy to Polacy w końcu połapali się w tym.