Napisano: 11 mar 2019, 10:18
Dlatego właśnie nie należy spieszyć się z uchylaniem czy zmianą decyzji – strona musi zostać skutecznie powiadomiona o wszczęciu postępowania i mieć czas na zapoznanie się z aktami sprawy. O tym, czy będzie to 3 dni, 7 dni, a może 14 dni, decyduje organ prowadzący postępowanie, ale nie może to być termin fikcyjny, niemożliwy do zrealizowania dla strony. Teraz masz dwa wyjścia:
1) wysłać dokumentację do SKO w ciągu 7 dni (tak jak piszesz), zgodnie z art. 133 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U.2018.2096 ze zm.);
2) albo uwzględnić odwołanie strony w całości i uchylić decyzję w trybie samokontroli organu, zgodnie z art.132 § 1. Kpa: „Jeżeli odwołanie wniosły wszystkie strony, a organ administracji publicznej, który wydał decyzję, uzna, że to odwołanie zasługuje w całości na uwzględnienie, może wydać nową decyzję, w której uchyli lub zmieni zaskarżoną decyzję.”
A następnie przeprowadzić postępowanie od nowa, w sposób prawidłowy…
Quidquid latine scriptum sit, sapienter videtur