WItam, klient przebywa w hospicjum (stan bardzo zły, brak kontaktu). Mógłby uzyskać zasiłek stały (ma orzeczenie) - i tu pojawia się problem. O ile pomoc można by przyznać "z urzędu" to klient nie jest zdolny do zarządzania tymi pieniędzmi a hospicjum ma przecież (w teorii) zapewnić kompleksową opiekę. Można by spróbować z wyznaczeniem opiekuna prawnego / kuratora ale czy to jest zasadne? Czy sąd może uznać, że opiekun do zarządzania pieniędzmi i sprawami tej osoby w miejscu, gdzie nie ma takiej konieczności jest nieuzasadnione? Jak myślicie? Czy może w takim przypadku należy udzielić jedynie pomocy w formie prawa do św. opieki zdrowotnej skoro sprawy bytowe powinno zapewniać hospicjum?