http://www.mpips.gov.pl/aktualnosci-wszystkie/art,5538,7343, - Świadczenia rodzinne

  
Strona 3 z 3    [ Posty: 25 ]

Napisano: 19 sie 2015, 10:47

Zosi państwo by dać musi wcześniej zabrać.
Ewentualnie dodrukować pieniążków a to wychodzi na to samo jakby zabrało
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20570
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:


Napisano: 19 sie 2015, 10:47

Elmer pisze:co do odsetek urzędników to w Niemczech jest ich mniej niż w Polsce:
https://www.ekonomia.rp.pl/artykul/915644.html
Ekonomiści policzyli, że polski sektor publiczny zatrudnia 21,6 proc. wszystkich pracujących. To mniej niż w Danii (34,8 proc.)ale też znacznie większy niż np. w Niemczech (14,8 proc.)) czy Hiszpanii (16,7 proc.).

Stanowczo za dużo
"Należy jednak pamiętać, że urzędnicy, których liczba w zależności od przyjętej definicji wynosi od 0,4 mln do prawie 1 mln osób, stanowią tylko część osób zatrudnionych w sektorze publicznym, których jest ok. 3,5 mln osób"
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.
Zofia
Podinspektor
Posty: 1257
Od: 19 lut 2015, 12:39
Zajmuję się: ŚR

Napisano: 19 sie 2015, 10:52

Gość pisze:Nie można dać się orżnąć i na złość trzeba dłużej żyć, no tak przynajmniej 90lat i odebrać co swoje.
ależ ja mam właśnie takie założenie :lol: :lol: :lol: tylko czy da się wyżyć z tej emerytury nie będąc balastem np . dla dzieci
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta
„Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
ewalu
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 9550
Od: 12 maja 2011, 15:17
Zajmuję się:
Lokalizacja: lubelskie, Polska

Napisano: 19 sie 2015, 10:55

Co Wy do czego porównujecie? Niemcy do Polski? W naszym kraju wszyscy kłamią. Katolicy udają, że żyją jak ksiądz im kazał, ksiądz udaje, że w to wierzy, pracodawca udaje że płaci ZUS od faktycznej wysokości wynagrodzenia i udaje, że zatrudnia na umowę zlecenie/dzieło, na koniec udaje, że w ogóle płaci, rolnik udaje, że żyje ze swojego gospodarstwa, uczeń udaje, że się uczy, rząd udaje, że wierzy, że ludzie pobierający zasiłki żyją za 300 zł na osobę, wszyscy udają, że płacą podatki. To musi wszystko walnąć, - tylko pytanie kiedy osiągniemy masę krytyczną.
west
Starszy referent
Posty: 832
Od: 11 gru 2014, 9:25
Zajmuję się:

Napisano: 19 sie 2015, 10:59

ewalu pisze:
Gość pisze:Nie można dać się orżnąć i na złość trzeba dłużej żyć, no tak przynajmniej 90lat i odebrać co swoje.
ależ ja mam właśnie takie założenie :lol: :lol: :lol: tylko czy da się wyżyć z tej emerytury nie będąc balastem np . dla dzieci

Zmieni się cały system społeczny. Dzieci nie będą mogły sobie pozwolić na opiekę nad rodzicami, bo będą musiały pracować, żeby wypracować emeryturę starczającą na pobyt w domu opieki społecznej - bo ich dzieci a Twoich wnuków być może w kraju już nie będzie. Albo ZUS musi całkowicie paść i na zgliszczach coś nowego dla wszystkich, albo nędza wypędzi z kraju resztę chcących jeszcze pracować.
west
Starszy referent
Posty: 832
Od: 11 gru 2014, 9:25
Zajmuję się:



  
Strona 3 z 3    [ Posty: 25 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x