nazifeministka RR zapomina, że różne jest podejście komorników do tych spraw i z koniem się nie kopie. Ale w sumie to taka przypadłość nazifeministek, że lubią konie (nawet jak je kopią).
wierzyciel pewnie nie złoży bo to jest współwłasnośc.
znalazłam tu taki przyopadek ze poprzednik wysłał do komornika wn o wszczecie egz z nieruchomości, komornik ja zajał ale wierzycielka sie odwoływała bo to była wspólwłasność...
na tej iformacji która otrzymałam widze ze zostało to tez wysłane do wierzycielki...
Może-w kwestii opertau szacunkowego. Co do reszty jako,że nie jestem wierzycielem z wniosku którego komorniok prowadzi egzekucje to sobie wpinam w akta takie pisma. Zresztą po za wszytskimi prawnymi meandrami, to w 99.9% przypadków w owych nieruchomościach mieszka również wierzycielka, więc byłby to klasyczna krecia robota.
Oj, jak komornik bzdury plecie to ja tym bzdurom przyklaskiwać nie mam zamiaru. No ale to taka przypadłość mizoginów nie lubią koni ale bardzo lubią jak ich ktoś \"w konia robi\".
też czasami lubię posłuchać muzyki oj.
Ale jeszcze bardziej lubię jak mam później kasę z egzekucji nieruchomości. Których ty nie masz. No ale nazifeministki mają ideały, kasy nie potrzebują. Zresztą to może też kwestia kultury. Komornik ładnie pisze o przyszłej kasie a RR mu z tekstem, że się z koniem na łby zamienił....
Na marginesie jeszcze zaznaczę, że jak OPS nie wystąpi z wnioskiem o egzekucję, to w przypadku tej egzekucji nie będzie uczestniczył w podziale kasy z niej (komornik wzywa we do złożenia wniosku wszystkich wierzycieli - wierzycielkę z alimentów też). Potem sąd robi podział. Nie będzie twojego wniosku nazifeministko to kasy nie powąchasz. Wierzycielka dostanie i nic jej z tego tytułu nie zrobisz.
Dajesz się \"robić w konia\" i na dodatek \"łżesz jak pies\" mizoginie, komornicy przesyłają mi informacje o obwieszczeniach o licytacji z nieruchomości a potem kasę na konto przekazują (jeśli uda się zlicytować oczywiście). Co prawda to nie częste zjawisko, ale żadem mnie jeszcze o wszczęcie egzekucji z nieruchomości nie pytał.
Możesz być dziś miłym mizoginem i wskazać podstawę prawną uzasadniającą wskazanie wójta/burmistrza/prezydenta jako wierzyciela?