Kobieta ktora ubiega się o świadeczenia rodzinne posiada intercyzje majątkową z małżonkiem. Upiera się, żę małżonka dochodów w tej sytuacji nie powinniśmy liczyć. Czy słusznie?
to niczego nie zmienia, w skadzie rodziny mezatki jest zawsze maz, niezaleznie od tego czy jest ojcem jej dzieci czy nie jest...a skoro jest w skladzie rodziny to i jego dochody musza byc..jak sie z tym nie zgadza to dla wlasnego dobra:) niech doniesie te dochody i uzupeklni sklad rodziny we wniosku a potem sie odwola...bo jak nie doniesie to wniosek bez rozpatrzenia i juz niczego nie zwojuje;-)