jak doreczacie decyzje w sprawie dodatku mieszkaniowego?

[kowal82]

pytanko: czy decyzje w sprawie przyznania,odmowy wnioskodawca ma odebrac osobiscie czy trzeba im wysyłac?

[kamos90]

jak dobrze pamiętam to w KPA jest napisane, że to organ jest zobowiązany dostarczyć decyzję, albo pocztą albo przez upoważnionego pracownika do dostarczenia decyzji, oczywiście musi być ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru, poczytaj sobie w KPA dział o doręczeniach

[kowal82]

u mnie jest taka praktyka ze wnioskodawcy kazdego miesiaca ,10tego odbieraja decyzje., zarzadcom wysyłamy decyzje przyznajaca dodatek.

[Maxima]

Oszczędność... odbierają osobiście . Wysyłam tylko odmowy

[AniaDodatki]

I serio wszyscy tak przychodzą do Was? Ja wszystko wysyłam, tylko pracownicy ZGM (mieszkania gminne) odbierają osobiście, ewentualnie sama zanoszę...

[PCW]

Mam pytanie: z czego wynika obowiązek osobistego odbioru lub w ogóle obecności w urzędzie?
Póki nie będzie konkretnego wyjaśnienia, to mim zdaniem odbiór osobisty tylko z łaskawości wnioskodawcy, której lepiej nie nadużywać. W ogólnym przypadku to raczej obowiązek gminy by wszystko doręczyć.

[GORZATKA]

też przychodzą po odbiór, ale pytamy czy wysłać czy może przyjść po odbiór,
jeśli nie przyjdą w wyznaczonym terminie czekam około 5-7 dni i wysyłamy pocztą,
najczęściej jest to tylko kilka decyzji, 3, 5, nigdy nie więcej niż 10, więc i tak korzyść jest kolosalna,
ponadto jeżeli coś trzeba poprawić we wniosku, coś co nie wpływa na wydanie decyzji,
to już nie wysyłamy wezwania tylko przy odbiorze poprawia.

[Krwawa]

Robię identycznie, jak @GORZATKA. Powrót wnioskodawcy w celu odbioru decyzji jest fajny, bo czasem właśnie zdarzy się, że czegoś brakuje (ostatnio przyjęłam nie podpisany wniosek - czasem człowiek straci koncentrację i nie zauważy). Pani mi podpisała i super. Czasem też, jak myślę, uniknęłam kilku odwołań, wyjaśniając przy odbiorze decyzji wnioskodawcy, dlaczego ma mniejszy dodatek itp. Odszedł i się nie odwołał...

[ewulek]

też przychodzą po odbiór, ale pytamy czy wysłać czy może przyjść po odbiór,
jeśli nie przyjdą w wyznaczonym terminie czekam około 5-7 dni i wysyłamy pocztą,
najczęściej jest to tylko kilka decyzji, 3, 5, nigdy nie więcej niż 10, więc i tak korzyść jest kolosalna,
ponadto jeżeli coś trzeba poprawić we wniosku, coś co nie wpływa na wydanie decyzji,
to już nie wysyłamy wezwania tylko przy odbiorze poprawia.

Mamy podobne praktyki. Imo, to jest spora oszczędność i pieniędzy i czasu.

[Maxima]

ponadto jeżeli coś trzeba poprawić we wniosku, coś co nie wpływa na wydanie decyzji,
to już nie wysyłamy wezwania tylko przy odbiorze poprawia.

A jesli nie przyjdą odebrać? To zostaje Ci niepoprawiony wniosek?...