no własnie, kiedys wnioski składał dyrektor a wychowawca robił zakupy. ale ciężko przepracowani nauczyciele podniesli bunt i nie chcą tego robic. Jak to u was wygląda w praktyce?
U mnie w regulaminie pomoc rzeczowa jest ograniczona do art. szkolnych, podręczników oraz pomocy edukacyjnych. Kontaktujemy się ze sklepem który dostarcza te rzeczy (mała wioska u nas) i informujemy, że taki klient może zakupić rzeczy z tej puli za określona kwotę. Wnioskodawca idzie, zamawia sobie sam rzeczy i nas informuje, pracownik (znaczy ja) idzie do sklepu odbiera towar, sporządza protokół przekazania i za potwierdzeniem przekazuje wnioskodawcy a ośrodek opłaca fakturę.