Ja podaje, iż należność winna być zwrócona z chwilą uprawomocnienia się decyzji o zwrocie.
Jak nie odda (prawie nikt z dłużników) nie oddał mi w tym terminie to wystawiam upomnienie potem tytuł i sprawa zakończona. No chyba, że w międzyczasie dłużnik zwróci się z prośbą o rozłożenie na raty. Wtedy przychylam się do jego prośby i rozkładam, ale nadaje klauzulę, iz w przypadku kiedy będzie nieterminowo spłacał bądź przestanie wpłacać raty w ustalonych kwotach i terminach to uchyle powyższą decyzję o ratach i sprawa trafi do egzekucji.