jak to z wami urzednikami w koncu jest - Świadczenia rodzinne

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 12 ]

Napisano: 11 cze 2015, 19:50

Czegos tu nie rozumiem. W wielu wątkach piszecie " jedni dają inni nie". Czy wasza praca polega na dowolnej interpretacji jednego obowiązującego prawa? Mój przypadek jest prosty: Sytuacja zmusila mnie na przejście na urlop wychowawczy. Zarobki męża sa niewielkie, wiec staram się o przyznanie zasilku rodzinnego jak również dodatku z tym wychowywania dziecka. Mąż 1700, wychowawczy 400 i rodzinne 183. Prosty rachunek. Ciężko za to wyżyć. Chciałam pójść do pracy na umowę zlecenie na ok. 30 h miesięcznie. Jestem w tej komfortowej syt. Ze mąż pracuje po 12 h i te 30 h w mcu mógłby zajac sie dzieckiem a ja byłabym szczęśliwa, ze mamy za co zyc. Choc i tak nie przekroczymy granicy dochodowej. To jak to z Wami jest dostane czy tez nie ten zasilek w momencie kiedy zacznę zarobkowac. Jak to się ma do osobistego sprawowania opieki rodziców posylajacych dzieci do przedszkola, którzy nie tracą prawa do zasilku. Gdzies tutaj czegos nie rozumiem. Może ktos z Państwa mi wytłumaczy.
stefania


Napisano: 12 cze 2015, 11:17

ogólna zasada jest taka ,że aby pobierać dodatek z tytułu urlopu i pracować (dorabiać ) musisz połączyć opiekę nad dzieckiem i pracę. Więc logiczne jest ,że powinna to być praca wykonywana w domu. Napisz oświadczenie jaki charakter ma Twoja praca i gdzie ją wykonujesz - a urzędnik oceni i albo wstrzyma dodatek albo płaci dalej pomimo zatrudnienia.
Płaciłam dodatek pielęgniarce , która na zlecenie robiła zastrzyki i inne zabiegi w domach obłożnie chorych pacjentów ( dziecko zabierała ze sobą w ramach spaceru ), płaciłam dodatek kobiecie która zajmowała sie rozliczaniem i księgowaniem faktur (dla hurtowni nabialowej)-robiła to w domu.
Jak widzisz - w zasadzie jest to kwestia umiejętnego doboru słów w złożonym oświadczeniu dotyczącym charakteru i miejsca pracy......
???????

Napisano: 12 cze 2015, 11:24

Wypłacałam dodatek matce kiedy dziecko było w przedszkolu.Kobieta przyniosła zaświadczenie od psychologa , że pobyt dziecka w grupie rówieśniczej w przedszkolu jest wskazany , zalecany ze względów terapeutycznych, dla prawidłowego rozwoju emocjonalnego..... i takie tam ....Matka napisała w oświadczeniu, że zazwyczaj towarzyszy dziecku w czasie pobytu w przedszkolu, albo "jest pod telefonem" bo w razie problemów z dzieckiem jej obecność w placówce jest niezbędna
~o~

Napisano: 12 cze 2015, 12:02

my dodatku nie wyplacamy jesli dziecko chodzi do przedszkola powolujac sie na art 10 ust 4) dziecko zostało umieszczone w placówce zapewniającej całodobową opiekę, w tym w specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym, i korzysta w niej z całodobowej opieki przez więcej niż 5 dni w tygodniu, z wyjątkiem dziecka przebywającego w zakładzie opieki zdrowotnej, oraz w innych przypadkach zaprzestania sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem , czy to dobrze czy nie, nie nam to oceniac, skarg, uwag, odwolan nie bylo, a ustawe interpretujemy tak jak zostala napisana
a jesli chodzi o prace to tylko praca w domu wchodzi w gre i to tez nie caly dzien a max 2-3h podczas gdy na przyklad dziecko spi.
Trzeba sobie uswiadomic ze dodatek ten jest po to aby sprawowac opieke nad dzieckiem a nie pobierac 400zl i jeszcze pracować, wiem ze niektorym jest ciezko i chca dorobic te pare zlotych ale sorry żyjemy w Polsce i takie mamy realia
to ja

Napisano: 12 cze 2015, 12:51

Pani Stefaniu jeśli nie podoba się Pani decyzja urzędnika moze się Pani zawsze od niej odwołać do SKo ewentulanie do Sądu.
Realia życia w Naszym kraju Pani zna. Pani jest w tej sytaucji gdzie dodatek Pani wychodzi inni jak mają dochód nie co wyższy ( jak mąz np. zarobi nie cow iecej) im nie a mają te same pieniądze co Pani z zas.rodz. wraz z dochodem męża a zasilki im już nie wychodzą .
Dorcia82
VIP
Posty: 1834
Od: 10 kwie 2014, 13:41
Zajmuję się:

Napisano: 12 cze 2015, 13:57

Dziekuje za informacje, które niestety nie są dla mnie dobre. A gdybym na przyklad podjela prace w porze nocnej, kiedy dziecko spi. Oczywiście poza domem. Czy to zmieniloby cos? Ja rozumiem po co sa takie zasilku i wiem jakie sa polskie realia. Może ktos ma pomyśl na
Żeby mi pomoc.
stefania

Napisano: 12 cze 2015, 13:59

stefania pisze:Dziekuje za informacje, które niestety nie są dla mnie dobre. A gdybym na przyklad podjela prace w porze nocnej, kiedy dziecko spi. Oczywiście poza domem. Czy to zmieniloby cos? Ja rozumiem po co sa takie zasilku i wiem jakie sa polskie realia. Może ktos ma pomyśl na
Żeby mi pomoc.
z calym szacunkiem ale ja bym odmowil Pani takiego dodatku ale organ organowi nie rowny moze u Pani inaczej do tego podchodza
masterm

Napisano: 12 cze 2015, 14:05

No tak sądząc z innych Pana wypowiedzi na forum jest pan negatywnie nastawiona do takich sytuacji. No coz
stefania

Napisano: 13 cze 2015, 17:05

to ja pisze:my dodatku nie wyplacamy jesli dziecko chodzi do przedszkola powolujac sie na art 10 ust 4) dziecko zostało umieszczone w placówce zapewniającej całodobową opiekę, w tym w specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym, i korzysta w niej z całodobowej opieki przez więcej niż 5 dni w tygodniu, z wyjątkiem dziecka przebywającego w zakładzie opieki zdrowotnej, oraz w innych przypadkach zaprzestania sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem , czy to dobrze czy nie, nie nam to oceniac, skarg, uwag, odwolan nie bylo, a ustawe interpretujemy tak jak zostala napisana
a jesli chodzi o prace to tylko praca w domu wchodzi w gre i to tez nie caly dzien a max 2-3h podczas gdy na przyklad dziecko spi.
Trzeba sobie uswiadomic ze dodatek ten jest po to aby sprawowac opieke nad dzieckiem a nie pobierac 400zl i jeszcze pracować, wiem ze niektorym jest ciezko i chca dorobic te pare zlotych ale sorry żyjemy w Polsce i takie mamy realia
Przedszkole nie jest placówką zapewniającą całodobowe utrzymanie. Od 01.01.2009r przedszkole zostało WYKREŚLONE z utawy jako placówka w której umieszczenie dziecka powoduje nie przyznanie dodatku do zasiłku. Ponadto jeżeli są wątpliwości wystarczy zwrócic się do Ministerstwa o interpretację.
Ministerstwo jest zaskoczone nie przyznawaniem dodatku do zasiłu
https://www.facebook.com/Wychowawcze/ph ... =1&theater
Lawinia

Napisano: 14 cze 2015, 21:06

No właśnie o to mi chodzi. Choc mój problem dotyczy zarobkowania podczas otrzymywania zasilku, to staje sie tutaj niejasne sprawowanie opieki nad dzieckiem. Dlaczego kobieta posylajaca dziecko do przedszkola może otrzymywać dodatek, zaś rodzic, który próbuje związać koniec z końcem nie ( czyt. Pracować). Dzieki Lawina, może niektórym urzędnikom pomoglas douczyć sie.
stefania



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 12 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x