To nie zrozumiałas ich co mówili, skoro uważasz że dobrze mówili i przeczysz sama sobie. Poza tym nie przesadzaj że to jest jakas straszna praca informowanie skarbówki, pracuję na Sygnity, mam ok 50 regularnych wpłat miesięcznie i zajmuje mi to max 10 minut.
Tak, broniłam sie jak mogłam bo zaliczałam na biezace, napisałam wcześniej jak argumentowali swoje stanowisko przytaczając ten sam art na podsatwie którego ja przyznawałam na biezący. I jeszcze ten komunikat ministerstwa!
He he, dobre. Też miałam w sierpniu 2013 r. kontrolę i rozliczanie dłużników mam OK.
Przyczepili się jedynie decyzji o zwrot, że są wydawane po terminie bo powinny być wydane do 30 października zgodnie z KPA - ha ha ha. Szkoda, że nie miałam wtedy wyroku, który nie określa terminu wydania takiej decyzji.
Zaliczałaś na bieżące, po kontroli miałaś zaliczać na najstarsze. I musiałaś poprawiać wszystko od 2009? Czy zmieniłaś po prostu tryb post. po kontroli?
to trzeba było zadać kontrolującemu proste pytanie:
komornik zalicza na bieżące, ty na najstarsze, komornik u siebie ma zadłużenie bieżące i wpłaca na ZA, ty dalej zaliczasz na FA. Za jakieś pół roku pisze, że umarza egzekucję ZA bo u niego spłacone. Kto ją wyegzekwuje? Kontrolujący?