Napisano: 17 gru 2011, 11:09
2011-12-17 09:07
Re: jak żyć
wysłane przez ~dzibar dnia 2011-12-17 09:07:54
zgłoś do moderacji
~dzibar
no właśnie to najtrudniej zrozumieć w decyzji premiera Tuska, że nie ma pojęcia o pomaganiu, a wchodzi w kompetencje, bez uzgodnień - naszym kosztem ( wyborców) - nie slucha opozycji, nie podejmuje rozmów z nią, nie ma rozmów z wyborcami - bo łatwiej jemu opozycję obrażać i udawać obrażonego niż podjąć konstruktywny dialog.
Szafuje naszymi pieniędzmi jak wielki bogacz w sytuacji kiedy jego obywatele przymierają glodem on jeszcze im zabiera.
Latwo komuś dać z nie swojej kieszeni, a moze tak przykręcić sobie śrubę i zamiast rozbijać się samolotem, jeździć pociągiem (najlepiej osobowym jak tego chce jego minister transportu - świeże powietrze dobrze zrobi dla kondycji na boisku, a może w drodze trafi na pracownika socjalnego, który jemu podpowie jak wygląda profesjonalna pomoc) - dobrze by było aby solidarnie każdy odczuwał niedostatek, a nie tylko najubożsi - wtedy miałoby to sens i wychowawczy i integracyjny no i byłoby jakimś drogowskazem, a nie deklaracje typu Donald Tusk zaofiarował - z czego pytam? I nie chodzi mi o sama decyzję tylko o fakt, ze robi to bez konsultacji bo tak jemu wygodniej, wtedy czuje sie macho - w pełni wladzy - rządzącym. I tu widzę problem. W tym obłuda tego rządu, rządu, który cały czas twierdzi, ze jest naszym rządem demokratycznie wybranym, a tak na dobrą sprawę jest rządem elit, których się boi, których słucha i które wspiera w ich dążeniach by coraz więcej mieć.
Jak żyć kiedy prosty człowiek, który rzetelnie pracuje jest zwalniany z pracy bo stosowanie prawa władzy nie obowiązuje ( latami sadzi sie aby oczyścić się z winy), a minister posądzany o kłamstwo lustracyjne jest nawet nie zawieszony?
Czy to jest jedno państwo, czy to to samo prawo obowiązuje wszystkich? Jak to jest premierze Tusk.
Tolerancja to wspaniała cnota, ale na prawie funkcjonuje państwo. Więc jeżeli nie będziemy jego szanowali wszyscy to co nam pozostanie - państwo bezprawia - czy tego pan chce panie premierze Tusk?
Dzidka