hmmmm.... Konfrontacji bym nie robił ponieważ jak ofiara jest zastraszona to niczego wam nie powie w obecności sprawcy.
To jest pewne, że sprawca cwaniak powie, że nie uderzył itp.
wg sprawcy stara się naprawić relację w rodzinie (spotykam się z nim raz w miesiącu) podjął leczenie alkoholowe a dzień później spotykam się z ofiarą która twierdzi, że sytuacja nie uległa poprawie
Sprawca zawsze będzie próbował różnych manipulacji i z jego punktu widzenia zawsze będzie lepiej albo stwierdzi, że to on jest ofiarą:)spróbowałabym usatlić czy faktycznie się leczy i jak funkcjonuje na terapii bo to że zaczął leczenie nie znaczy że cokolwiek to zmieniło w jego mysleniu. Poza tym on faktycznie może stara się naprawić relacje w rodzinie, tyle że w tym celu może stosować mechanizmy przemocowe, z których czasami może nie zdawać sobie sprawy i dlatego kobieta może twierdzić, że nic się nie zmieniło.