jakie zaswiadczenie mam doniesc - Świadczenia rodzinne

[darek 45]

jak dla mnie musi być świadectwo pracy - to jest dokument świadczący o utracie. Nie jest nim umowa o pracę

A jesli ktoś ma np 3 umowy u tego samego pracodawcy to wystarczy świadectwo z tej ostatniej umowy swiadectwo i dochod jest wyliczany z tej ostatniej umowy Czy np w roku bazowym 2014 była utrata z świadectwem potem w tym samym roku uzysk -nowa umowa na okres proby potem na okreslony i teraz od 2016 umowa na stałe.Czy muszę mieć po każdej umowie świadectwo? Jesli chcę żeby dochod był wyliczany z tej ostatniej umowy to wystarczy przyniesc swiadectwo z tej umowy co sie skonczyla?? Czy świdectwo pracy za umowę do grudnia 2015 skasuje mi dochody od wrzesnia 2014 po utraconym dochodzie.I liczy się tylko dochod za luty 2016 ?Dobrze to rozumiem?

[de Charette]

"A jesli ktoś ma np 3 umowy u tego samego pracodawcy to wystarczy świadectwo z tej ostatniej umowy swiadectwo i dochod jest wyliczany z tej ostatniej umowy"
najczęściej ma z tych 3 umów jedno świadectwo pracy za cały okres.

[mrrrr]

taaa i teraz jestem w ciemnej d....ie Elmer swoje Tom swoje

[de Charette]

rasista!
Klient ma ci donieść dokument mówiący o utracie o pracy i tyle

[Tom.]

na pewno przynosisz świadectwa z umów, które były w 2014 i dochód za luty 2016

jak ta zakończona w grudniu zaczęła się w 2015 to u nas świadectwo pracy nie byłoby potrzebne bo umowy nie ma w dacie orzekania, czyli nie ma dochodu uzyskanego i o tej umowie nie ma konieczności nam nawet mówić. A czego oczy nie widzą tego sercu nie żal

świadectwo pracy winno być wydane niezwłocznie po ustaniu stosunku pracy, a jeśli pracownik kontynuuje pracę u danego pracodawcy na podstawie kolejnej umowy to w ciągu 24 miesięcy

[mrrrr]

nie jestem rasistką, tylko zobrazowałam mój stan umysłu a że Ty Elmer masz taaaakie myśli no to już nie moja wina

[de Charette]

GW za te określenia by cię już dawno zlicznowała. Nie mówi się w ciemnej, tylko opalonej!

[mrrrr]

to dupa w środku jest opalona? Elmer no co Ty

[de Charette]

nie ważne jaka jest, ważne jak nie powinna być nazwana.
Polityczna poprawność nie każe określać precyzyjnie tylko tak by nikogo (z pominięciem białych, heteroseksualnych mężczyzn) nie obrażać

[mrrrr]

Napisałam ciemna nie czarna a du...pa w środku czy to ciemnoskórego czy białego człowieka jest właśnie ciemna