piszesz o kontroli,przecież jest tylko mowa o dążeniach do wprowadzenia w całej gminie gorącego posiłku.A wiesz sama,że to nie jest możliwe i nie jest to twoja wina ,ze szkoła nie ma odpowiedniej bazy.
Co,do decyzji podstawa prawna tak jak przy normalnym dożywianiu
W uzasadnieniu decyzji dopisz-w związku z brakiem odpowiedniego zaplecza do świadczenia pomocy w formie gorącego posiłku w /tu nazwa szkoły/przyznaję pomoc w innej formie tj.mleko,byłka,kanapki
z kodeksu 104,108
z ustawy art.17 ust.1pkt.14,art.48 ust.4 i 5,art.106 ust.1i 4
Uchwała Rady Ministrów.................
Uchwała Rady Gminy..........po rozpatrzeniu wniosku.........
SZczyt biurokracji! Żeby dać komus 5 razy w tygodniu kanapkę trzeba przeprowadzić postepowanie administracyjne i wydac decyzję!
Obudźcie sie!
To jakaś paranoja!
Pieniądze na posiłki powinny trafić do szkół.
Dyrektor wie jak je rozdysponować.
Mogą tylko byc w kontakcie z OPS czy wszyscy najbardziej potrzebujący jedzą w szkole.
A tak w ogóle to posiłek w szkole być powinien byc dla wszystkich.
Przecież rzad prowadzi politykę prorodzinną, samorządy też....
dokładnie- posiłki w szkole powinny być dla wszystkich
a nie- matka musi przyjśc do ośrodka prosić o jedzenie dla dziecka w szkole
biurokratyzacja nas niedługo zabije