witam, mam taką sytuację-"Tatuś" przypomniał sobie że ma syna z poprzedniego związku i chce się ubiegać o KDR(jest mu bardzo potrzeba do interesów). w wywiadzie do świadczenia wychowawczego(gdzie jeszcze Ośrodek realizował zadanie) mama dziecka (była żona)oświadczyła, że Tatuś od samego początku zajścia w ciążę aż po narodziny itd. nieinteresował się synem(nie wie nic o dziecku, kontakt maja tylko rodzice Tatusia i to oni płacą alimenty, to oni zabierają wnuka na wakacje itp.). Oczywiście była odmowa św. czy takiemu "Tatusiowi" należy się KDR? w posiadaniu mam stary wyrok (nie wiem czy jest nowy), gdzie owy Pan nie jest pozbawiony władzy, ma łożyć na syna itp.
Mama z dzieckiem mieszka na drugim końcu kraju.
Dzięki za wszelkie sugestie
pozdrawiam