Mam problem.Komornik zabiera mężowi alimenty z wypłaty...mam zasądzone na córkę 1tyś zł i zaległe 26 tyś. Komornik zabiera mężowi np. 1200zł. a ja na konto dostaję tylko np.850zł.Gdy zabrał 1tyś. ja dostałam 750zł. Co mam robić,gdzie szukać pomocy,bo komornik twierdzi że zabiera za swoje koszty -też jakieś zaległe.Czy ma prawo do tego?
Niestety ma prawo odzyskać woje należne.Proszę iść do Komornika i niech Pani da na piśmie ile wynoszą koszty postępowania komorniczego i zapytać się jaka kwota jeszcze została do wyegzekwowania dla niego.
Ale komornik co miesiąc pobiera dla siebie taką prowizję,twierdząc że to za inne zlecenia komornicze,których nie może ściągnąc od mojego męża.Myślałam że alimenty są priorytetem.Więc dlaczego nie dostaję w całości alimentów?Niech resztę swoich złotych,zabiera od męża.