KONKURS NA DYREKTORA - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

[~moni]

HEJ LUDZISKA...
PRACUJE W PLACÓWCE GDZIE JEST GRUPA NAUCZYCIELI A RESZTA Z KODEKSU PRACY... CZY GDY JEST KONKURS NA DYREKTORA NIE MAMY NIC DO POWIEDZENIA JAKO NAUCZYCIELE? CZY ORGAN PROWDZĄCY SAMODZIELNIE DECYDUJE A MY BIERNIE SIĘ TEMU MOŻEMY TYLKO PRZYGLĄDAĆ...

[~-]

Raczej tak. Gdyby to była placówka podległa MENiS to nie było by problemów. Ustawa o Systemie Oświaty, KN w sposób jednoznaczny określaja zasady konkursu , tryb wyłaniania i skład Komisji Konkursowej. W resorcie PPiPS obowiazuje pełna \"demokracja\" czyli OP może wszystko.

[~<>]

Gdy u nas był konkurs na dyrektora, wychowawcy w głosowanu wybierali wśród siebie osobę, która następnie była członkiem komisji podczas konkursu. Poza tym w skład komisji wchodzili przewodniczący związków, w naszym przypadku, było ich dwóch- z Solidarności i z ZNP. Byliśmy niemal jednomyślni, w związku z czym na naszego kandydata na starcie mieliśmy 3 głosy na 7.

[~moni]

ale czy opisany powyżej konkurs był w domu dziecka, w któym nauczyciele są mniejszością... Jesteśmy placówką nie podlegającą już kuratorium... a organowi prowadzącemu.... Prosze o informacje....

[~!!!]

Tak w domu dziecka, gdzie są mejszością. Jest tylko 3 wych na KN, reszta, czyli 9 na KP.

[~moni]

Proszę o dokładniejsze informacje! Błagam...
Czy orgn prowadzący sam wystąpił z inicjatywą aby związki i wasz przedstawiciel brał udział w konkursie? Czy sami wystąpiliście z taką prośbą... Czy regulują to jakieś przepisy?

[~!!!]

na 100% op wystąpił ale ,jakie przepisy to reguluja nie mam pojęcia.

[~moni]

Nas organ prowadzący raczej nie zaprosi... A nie mamy pojęcia czy mamy prawo i wg. jakich przepisów mieć w komisji przedstawicieli... Mają swojego człowieka a z naszym się nie liczą...
NAPRAWDĘ NIKT NIE WIE JAKIE MAMY PRAWA????