Witam, czy ktoś z Państwa miał przypadek że sąd postanowił o kontaktach ojca z 15 letnim synem w PCPR w godzinach popołudniowych w obecności psychologa. Dziecko jest wychowywane przez matkę. Między rodzicami głęboki konflikt, syn nie chce spotykać się z ojcem. Nie mam pojęcia kto ma płacić za psychologa, pracownika który zostanie po godzinach, żeby otworzyć PCPR i na jakiej podstawie sąd może zasądzić podobne obciążenie dla PCPR?
Proszę o radę.