kontrola rodzin zastepczych

~koordynator

Re: kontrola rodzin zastepczych

Post autor: ~koordynator »

@~Iśka,
Ja tzw \"bezproblemowe\" rodziny odwiedzam raz na 1,5-2 mies. a te z problemami nawet 4-5 razy w mies.
~Kasia
VIP
Posty: 2001
Rejestracja: 29 mar 2007, 16:54
Zajmuję się:
Lokalizacja: Ryczywół, Polska
Kontakt:

Re: kontrola rodzin zastepczych

Post autor: ~Kasia »

~koordynator a ile masz rodzin pod sobą? Ja ze swoją ilością nie dałabym rady w ten sposób.
Kasia
~koordynator

Re: kontrola rodzin zastepczych

Post autor: ~koordynator »

obecnie mam 16 rodzin- 20 dzieci...tak że się wyrabiam bez problemu. w tym roku u nas w pcpr jest w miarę fajnie bo na 84 rodziny jest 5 koordynatorów i do tego jest jeszcze specjalista pracy z rodziną pełniący funkcję koordynatora z ramienia organizatora. więc ogółem mamy 6 koordynatorów...niestety jak wiadomo od przyszłego roku nie będzie już tak różowo.
~mewka85

Re: kontrola rodzin zastepczych

Post autor: ~mewka85 »

U nas jest 4 koordynatorów i 2 oragnizatorów, 140 rodzin, ja mam pod soba 23, wyrabiam się, ale skoor ma byc do 30 rodzin...jak bylo te 15 rodzin to moznacbylo pracowac, ateraz wiekszosc zcasu w pracy spedzam na pisaniu notatek sluzbowych, wypelnianiu karty pracy z rodziną, pisaniu oceny sytuacji sprawozdan do sadu, a w terenie mamy byc 3 dni w tygodniu..wizja dyr.
~szakal31

Re: kontrola rodzin zastepczych

Post autor: ~szakal31 »

jaka kontrola rodzin??? chyba ktoś nie rozumie ducha ustawy o wspieraniu rodziny.... przecież koordynator nie kontroluje rodzin a współpracuje z nimi - jest ich rzecznikiem w kontakcie z organizatorem - dlatego nie bierze udziału w ocenie rodziny zastępczej ....
~Dora

Re: kontrola rodzin zastepczych

Post autor: ~Dora »

no właśnie bierze, tzn. organizator dokonuje oceny w konsultacji z koordynatorem. art. 133. oczywiscie koordynator ma wspierać, ale jak sie coś dzieje złego to chyba musi przekazywac te info dalej, nie? no i ocenia sytuavję dzieci i samą rodzinę
~pcpr

Re: kontrola rodzin zastepczych

Post autor: ~pcpr »

rodziny muszą być kontrolowane przez instytucje, my nie mamy być ich \'\'kumplami\'\' tylko nadzorującymi, jak mamy wychwytywać nieprawidłowości skoro mamy ich tylko wspierać? po to jesteśmy, żeby w porę zareagować jak się coś dzieje, a wsparcia niestety większość nie chce,
~Poli

Re: kontrola rodzin zastepczych

Post autor: ~Poli »

pytanie z innej beczki jak napisać sprawozdanie roczne z pracy koordynatora?? PILNE!! do jutra muszę oddać i nie wiem jak się za to zabrać.
ja mam 9 rodzin i odwiedzam je w zależności od problemów niektóre raz w miesiącu inne nawet raz w tygodniu.
~LeOn

Re: kontrola rodzin zastepczych

Post autor: ~LeOn »

pcpr
właśnie dla tego wasz skrót to powiatowe centrum policyjne dla rodzin zastępczych.
nigdzie w ustawie nie ma mowy o kontroli tylko o współpracy ale jak zawsze wy tylko jesteście urzędasami a rodziny zastępcze to osoby które kradną państwowe pieniądze, a domy dziecka to zbawienie dla systemu bo nie trzeba się zajmować tymi którzy są tam umieszczeni i kasa (wynagrodzenie pracowników socjalnych z PCPR) leci za nic nierobienie.
Nic tylko pogratulować podejścia.
~Ww.

Re: kontrola rodzin zastepczych

Post autor: ~Ww. »

A nas nikt nie kontroluje ani nikt nie wspiera.
Jestesmy rz niezawodowa,choc spelniamy warunki,nasz powiat ustalil \"rozwoj pieczy zastepczej niezawodowej\" i nie podpisze z nami umowy. Mamy kilkoro dzieci,ciągniemy na oparach,zglaszamy problem i jedyne na co mozemy liczyc to na \"porade\" pt.\" Jakos musicie sobie dac rade\".
Na koordynatora sie nie zalapujemy - mamy za duzy staz,
nie ma szkolen,nie ma grupy wparcia,przez 10 lat nasz PCPR nie zorganizowal zadnej imprezy integracyjnej dla rodzin zastepczych,zadnego zebrania informacyjnego chociazby - nie istniejemy, nie ma pieniedzy na nic.Malo - wersja oficjalna zarowno starostwa jak PCPR - dzieci nie są priorytetem powiatu!
Wykwalifikowaną rodzina zastepcza z doswiadczeniem moj powiat nie jest zainteresowany.Dziecmi umieszczonymi w tej rodzinie rowniez. Zyja? To dobrze.Stanie sie cos - to sie rodzine rozwiaze.
Sami zrezygnujemy - znow bedzie halo,ze te straszne RZ ODDAJĄ dzieci! Nikt nie pomoze a dzieci zostana w majestacie prawa umieszczone w placowce - wszystko zgodnie z prawem:(
Byle formalnie,w papierach,wszystko sie zgadzalo..
ODPOWIEDZ