Zgodnie z KPA mamy miesiąc na załatwienie sprawy. Czy ostatecznym załatwieniem jest wydanie decyzji czy doręczenie jej stronie? Czy aby zachować termin miesiąca wystarczy w ostatnim dniu wydać decyzję? Czy tego ostatniego dnia decyzja musi być dostarczona stronie?
Należy bowiem odwołać się do ugruntowanego już w orzecznictwie i doktrynie stanowiska, zgodnie z którym prawny byt decyzji na zewnątrz rozpoczyna się z chwilą jej doręczenia lub ogłoszenia i dopiero od tej chwili organ, który decyzję wydał, jest nią związany (zob. wyrok NSA z 22 stycznia 1999 r., I SA 117/99, LEX nr 47962; zob. także T. Woś, Glosa do wyroku SN z 3 czerwca 1993 r., III ARN 27/93, OSP 1995, Nr 3, poz. 50). Podnosi się, że organ administracji może dowolnie i wielokrotnie zmienić treść decyzji przed jej doręczeniem lub ogłoszeniem, również wówczas, gdy decyzja została podpisana. Tym samym stwierdzić należy, że postępowanie administracyjne kończy się wtedy, gdy decyzja ostateczna zostanie doręczona jej adresatowi.
Rzadko jednak patrzymy na to, częściej kierujemy się datą decyzji. Nie mamy wpływu kiedy listonosz doniesie list, czy przetrzyma czy awizo będzie.
Wbrew temu co pisze Hek, należy tu przede wszystkim wyraźnie rozgraniczyć dwie kwestie: załatwienie sprawy przez organ od zakończenia postępowania administracyjnego. Otóż postępowanie kończy się wtedy, gdy decyzja stała się ostateczna albo prawomocna. Poniżej trochę orzecznictwa dotyczącego przedmiotowego zagadnienia.
„Postępowanie administracyjne toczy się od chwili jego wszczęcia do momentu wyczerpania wszystkich środków zaskarżenia, w tym nadzwyczajnych, jak też przysługujących przed sądami administracyjnymi. Jednym z etapów tego postępowania jest postępowanie odwoławcze”. (Tak Wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 02.02.2007 r., sygn.: sygn. III SA/Wr 494/08, CBOSA).
Natomiast dylemat autorki wątku rozwiewa po prostu art. 104 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeksu postępowania administracyjnego (Dz.U.2021.735 j.t.):
§1. Organ administracji publicznej załatwia sprawę przez wydanie decyzji, chyba że przepisy kodeksu stanowią inaczej.
§2. Decyzje rozstrzygają sprawę co do jej istoty w całości lub w części albo winny sposób kończą sprawę wdanej instancji.
„Za wydanie decyzji administracyjnej, a tym samym załatwienie sprawy, można uznać datę, w której akt administracyjny zaopatrzony został we wszystkie niezbędne elementy tej formy działania administracji publicznej”. (Tak Wyrok NSA z 25 kwietnia 2006 r., sygn. II OSK 714/05, CBOSA).
„Sprawa jest załatwiona w chwili wydania przez organ aktu kończącego postępowanie, decyzja administracyjna rozpoczyna bowiem swój byt prawny z chwilą jej sporządzenia, a doręczenie ma na celu jedynie zakomunikowanie stronie zawartego w niej rozstrzygnięcia, które następuje w chwili złożenia na decyzji podpisu osoby uprawnionej. NSA nie podziela poglądu, że w okresie pomiędzy datą sporządzenia decyzji a momentem jej zakomunikowania stronie sprawa nie została zakończona.” (por: Wyrok NSA z 27 III 2012 r., sygn.: I OSK 600/1, CBOSA).
„Decyzja administracyjna wywiera skutki prawne dopiero z chwilą doręczenia stronie, nie oznacza, by wcześniej nie istniała, gdyż z chwilą podpisania decyzji mamy do czynienia z wydaniem decyzji w sensie procesowym w tym znaczeniu, że istnieje decyzja administracyjna, a dzień jej wydania jest miarodajny dla oceny podstawy prawnej i podstawy faktycznej tej decyzji (por: Wyrok NSA z dnia 03.03.2008 r., sygn.: I OSK 294/07, CBOSA).
A więc:
1) Ostatecznym załatwieniem sprawy przez organ jest wydanie decyzji, a nie doręczenie.
2) Aby zachować termin miesiąca wystarczy w ostatnim dniu wydać decyzję (choć nie należy robić tego na ostatnią chwilę).
3) Czy tego ostatniego dnia decyzja musi być dostarczona stronie? – Nie, ale najpóźniej wtedy dobrze jest ją chociaż wysłać.