KRUS zabrał głos w sprawie składania oświadczeń - Świadczenia rodzinne

[de Charette]

po prostu przedobrzyli, chcieli dobrze wyszło jak zawsze.
Bubel stworzony na chybcika pod presją i taki efekt. Może się zorientują i zrobią jakąś poprawkę, chociaż znając ich dotychczasowe sposoby to wrzucą komunikat i pójdą w zaparte

[mam56]

"Elmer" Ty się tak nie podniecaj. Spokojnie w gorącej wodzie kompani, jeszcze jest pismo MPiPS, które wprowadzało ustawę do Sejmu. Oto fragment :
Jednocześnie należy wskazać, że w ustawie o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów, jak i w ustawie o świadczeniach rodzinnych, nie wprowadzono definicji zaprzestania prowadzenia gospodarstwa rolnego ani definicji zaprzestania wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym, ani nie odesłano w tym zakresie do innych aktów prawnych.
W związku z powyższym, ocenę, czy dany rolnik, małżonek rolnika, domownik, zaprzestał prowadzenia gospodarstwa rolnego/wykonywania w nim pracy, czy też nie, ustawodawca pozostawił rolnikowi, małżonkowi rolnika, domownikowi. Przepisy ustawy o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów oraz przepisy ustawy o świadczeniach rodzinnych nie przewidują innej drogi dowodowej na ww. okoliczność, niż opisane wyżej oświadczenie. ..........."

[pawłko]

Co w tym nadzwyczajnego?
Decyzja należy do rolnika, małżonka rolnika, domownika - składa oświadczenie w gminie dostaje zdo, śp, szo ale musi sie liczyć z tym, że krus wyłaczy go z ubezpieczenia rolniczego.
Nie chce stracić ubezpieczenia rolniczego, niech nie składa w gminie oświadczenia, a więc nie dostanie zdo, śp, szo.
Albo rybki albo akwarium - wolny kraj, decyzja należy do rolnika. Chulaj dusza już nie ma tak jak kiedyś, gdy każdy rolnik do czasu uchwały nas mógł i prowadzić gospodarstwo i mieś kaske ze śp
I przestańcie się ekscytować czymś co ekscytacji nie wymaga.

[1986]

aha czyli jak u Ciebie ktos o zdo złozył i był rolnikiem obowiazkowo ubezpieczonym to mu oplaciłes składki spoleczne wstecz z automatu...

[de Charette]

mam56 a jaką wartość prawna ma te pismo ministerstwa?

Piotruś (pawłko) zmieniłeś nick i front? Zrozumiałeś swój błąd?

[Gość]

Co w tym nadzwyczajnego?
Decyzja należy do rolnika, małżonka rolnika, domownika - składa oświadczenie w gminie dostaje zdo, śp, szo ale musi sie liczyć z tym, że krus wyłaczy go z ubezpieczenia rolniczego.
Nie chce stracić ubezpieczenia rolniczego, niech nie składa w gminie oświadczenia, a więc nie dostanie zdo, śp, szo.
Albo rybki albo akwarium - wolny kraj, decyzja należy do rolnika. Chulaj dusza już nie ma tak jak kiedyś, gdy każdy rolnik do czasu uchwały nas mógł i prowadzić gospodarstwo i mieś kaske ze śp
I przestańcie się ekscytować czymś co ekscytacji nie wymaga.

Czytaj uważnie, co napisał mam56 : "..........Jednocześnie należy wskazać, że w ustawie o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów, jak i w ustawie o świadczeniach rodzinnych, nie wprowadzono definicji zaprzestania prowadzenia gospodarstwa rolnego ani definicji zaprzestania wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym, ani nie odesłano w tym zakresie do innych aktów prawnych. ............... Przepisy ustawy o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów oraz przepisy ustawy o świadczeniach rodzinnych nie przewidują innej drogi dowodowej na ww. okoliczność, niż opisane wyżej oświadczenie. ..........."

[Olga2]

Twoje Elmer co chwila wycieczki, jakie to straszne to ministerstwo, sa juz nudne - naganiasz mazurkiewiczowi, który co chwila chce sie odróżniac od obowiązujacych przepisów i jakieś sensacje co chwila wymyśla, nie majace nic w spólnego z rzeczywistością?
Sprawa rolników urgulowana została jednoznacznie, żadnej sprzeczności z przepisami krus tu nie ma, chyba że sobie ktos zakodował nie wiadomo po co i na co, ze teraz niby każdy rolnik ma otrzymywać swiadczenia opiekuńcze. NIE KAZDY I PORA TO ZROZUMIEC W KOŃCU. A filtrem jest np. krus, który deklaracje rolnika o zaprzestaniu prowadzenia gospodarstwa rolnego bierze pod uwage bo takie ma przepisy. Odczepcie sie w koncu od tego co robi krus, to ma dla nas znaczenie tylko i wyłacznie w kwestii składek

[mam56]

mam56 a jaką wartość prawna ma te pismo ministerstwa?
"Elmer", ma taką samą wartość, jak pismo KRUS, a może i większą.

[de Charette]

mam56 nie wiem czy w ogóle rozumiesz co piszesz.
KRUS podało wprost jaki jest stan prawny i co będzie robić. Konsekwencje będziesz ponosić ty (karne odsetki) i strona (wyrejestrowanie z KRUS).
Ministerstwo pisało co chcieli zapisać (ale im nie wyszło). Ich pismo nie ma żadnej mocy prawnej, jest wyrazem chcenia i nic więcej.


Olga2:
"Sprawa rolników urgulowana została jednoznacznie, żadnej sprzeczności z przepisami krus tu nie ma, chyba że sobie ktos zakodował nie wiadomo po co i na co, ze teraz niby każdy rolnik ma otrzymywać swiadczenia opiekuńcze. NIE KAZDY I PORA TO ZROZUMIEC W KOŃCU. A filtrem jest np. krus, który deklaracje rolnika o zaprzestaniu prowadzenia gospodarstwa rolnego bierze pod uwage bo takie ma przepisy. Odczepcie sie w koncu od tego co robi krus, to ma dla nas znaczenie tylko i wyłacznie w kwestii składek"
Nie wiem czy nie czytałaś pisma z KRUS czy go po prostu nie rozumiesz, lub nie potrafisz zestawić z komunikatem ministerstwa. Jak nie potrafisz, nie widzisz sprzeczności to na prawdę nie jest moją winą.
Postępowanie zgodnie z komunikatem ministerstwa (sprzeczne z komunikatem KRUS) powoduje to, że za chwilę będziemy płacić odsetki karne. Jak nie potrafisz tego zrozumieć to trudno.
Twierdzisz, że ministerstwo stworzyło cud miód ustawę i nie wprowadza w błąd komunikatem to też trudno. Nie moja piaskownica, nie moje zabawki.

[Olga2]

Schizofrenia widze was juz goni - co chwila domagacie sie jakichs stanowisk ministerstw, krusu, zusu... jak te stanowiska są to sa be i bezwrtościowe, bo przecież nie maja mocy wykładni prawa. Oczywiście, ze nie mają, więc po co sie ich co chwila domagacie. Jak wam odpiszą, zgodnie z prawda zreszta, ze decyzja w indywidualnej sprawie nalezy do was, to też źle, bo przecież na was zwalają odpowiedzialnośc. I tak w koło macieju ble ble ble...
Jakiś przepis jak wół jednoznaczny, to źle bo od razu bełkocza tu niektórzy, że wykładnia literalna jest be i trzeba jakąś wydumaną celowościową stosowac... I tak do us.ranej ś... medrokwoanie na tym formu. Mam rade - weźcie sie do roboty, zacznijcie samodzielnie wydawać decyzje, brac za nie odpowiedzialność, decyzje podlegaja weryfikacji w ramach indywidualnej procedury odwoławczej. A jak nie potrafice zrozumiec że to tak działa i wiecznie za was ma ktos rozstrzygac sprawy a wy tylko skopiujecie stanowisko kogoś innego, to zmiencie pracę.
Tyle w tym temacie.