manipulacje onetu

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
~olo

Re: manipulacje onetu

Post autor: ~olo »

Szanowni państwo, niedawno temu niemieckie media opublikowały raport niemieckich ekonomistów, z którego jasno i całkowicie bezstronnie wynika, że Polacy pracują najwięcej, najmniej zarabiają a za towary i usługi płacą najwięcej.

Patrząc z tej perspektywy na czas pracy i wynagrodzenia nauczycieli należałoby stwierdzić, że to jest właśnie ten kierunek, dochodzenia do europejskich standardów, w którym państwo polskie powinno zmierzać.

Tymczasem od pewnego czasu trwa nagonka medialna na nauczycieli, jakoby ci za dużo zarabiali i za krótko pracowali. Niejako przy okazji dokładany jest element jakości ich pracy, o który rzekoma troska jest z góry fałszywa, gdyż podstawy programowe z roku na rok są tak okrajane, że naprawdę nie potrzeba żadnych wielkich kwalifikacji by uczyć.

Kto się da wciągać w tę pułapkę? No cóż zawistnych czy inaczej mądrych nie brakuje. Bo gdybyśmy mieli społeczeństwo mądre to zamiast przytakiwać dyżurnym dziennikarzom, którzy odwalają robotę dla rządu, że tak nauczyciele zarabiają za dużo i za krótko pracują, to powinni huknąć na rząd \"my też chcemy lepiej zarabiać\". Zamiast tego mamy sytuację w której częściej można usłyszeć zamiast \"wobec tego poprawcie nasze zarobki\", \"zabierzcie im, to my się lepiej poczujemy\". A tymczasem w dobie kryzysu, a w tym roku, w administracji rządowej wypłacono już na ponad 20 mln nagród. No ale im to się należy, prawda? Przecież oni ciężko pracują, by nam broń boże nie żyło się lepiej, patrz przykład nauczycieli.
~Łukasz

Re: manipulacje onetu

Post autor: ~Łukasz »

oko i no nie

Proszę im (waszym rodzinom) złożyć ode mnie serdeczne wyrazy ubolewania z powodu waszego braku zainteresowania nimi. Jak będą mieli problemy niech się zgłoszą do ops-u, gdzie z pewnością otrzymają wsparcie.

Parawan... hmmm.... jeszcze nie jest ze mną źle, skoro rodzinie poświęcam więcej czasu niż wam, czego sobie szczerze gratuluję, a wasze zdanie na ten temat nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia.

Adasiu oczywiście, że odpowiem, i nawet nie przeszkadza mi to, że to Ty pierwszy nie odpowiedziałeś na pytanie postawione przeze mnie. Rozumiem, że go nie zauważyłeś, ale niektórzy tak mają.

Proszę tylko o \"chwilę\" cierpliwości. Postaram się, w miarę możliwości czasowych.
~Łukasz

Re: manipulacje onetu

Post autor: ~Łukasz »

olo, dobre spojrzenie i rozumienie tematu
~Adam

Re: manipulacje onetu

Post autor: ~Adam »

Nie ma na co czekać Łuki. Krótkie pytanie było. Dasz radę;)
~Łukasz

Re: manipulacje onetu

Post autor: ~Łukasz »

Przepraszam Adasiu, ale mam nieco ważniejsze sprawy na głowie. A z doskoku to nic nie ma sensu.
~Adam

Re: manipulacje onetu

Post autor: ~Adam »

Czyli podpisałeś akt kapitulacji.
Dziękuję.
~...

Re: manipulacje onetu

Post autor: ~... »

Ty Badura weź się tak nie rozpisuj bo i tak Ci dużo brakuje do Czerepacha.
~betonowy

Re: manipulacje onetu

Post autor: ~betonowy »

Szanowni państwo, niedawno temu niemieckie media opublikowały raport niemieckich ekonomistów, z którego jasno i całkowicie bezstronnie wynika, że Polacy pracują najwięcej, najmniej zarabiają a za towary i usługi płacą najwięcej.

\"Patrząc z tej perspektywy na czas pracy i wynagrodzenia nauczycieli należałoby stwierdzić, że to jest właśnie ten kierunek, dochodzenia do europejskich standardów, w którym państwo polskie powinno zmierzać.

Tymczasem od pewnego czasu trwa nagonka medialna na nauczycieli, jakoby ci za dużo zarabiali i za krótko pracowali. Niejako przy okazji dokładany jest element jakości ich pracy, o który rzekoma troska jest z góry fałszywa, gdyż podstawy programowe z roku na rok są tak okrajane, że naprawdę nie potrzeba żadnych wielkich kwalifikacji by uczyć.

Kto się da wciągać w tę pułapkę? No cóż zawistnych czy inaczej mądrych nie brakuje. Bo gdybyśmy mieli społeczeństwo mądre to zamiast przytakiwać dyżurnym dziennikarzom, którzy odwalają robotę dla rządu, że tak nauczyciele zarabiają za dużo i za krótko pracują, to powinni huknąć na rząd \"my też chcemy lepiej zarabiać\". Zamiast tego mamy sytuację w której częściej można usłyszeć zamiast \"wobec tego poprawcie nasze zarobki\", \"zabierzcie im, to my się lepiej poczujemy\". A tymczasem w dobie kryzysu, a w tym roku, w administracji rządowej wypłacono już na ponad 20 mln nagród. No ale im to się należy, prawda? Przecież oni ciężko pracują, by nam broń boże nie żyło się lepiej, patrz przykład nauczycieli\"

Zero wiedzy ekonomicznej, tylko nam się należy. Demokraty p.o.s.r.a.n.e. Żeby pracodawca dał więcej pensji, musi być popyt na jego usługi, czy towar. Żeby był popyt ludzie muszą więcej zarobić, ale do tego potrzebny jest czas i rozwój. Danie dużo na raz wszystkim może spełniłoby wreszcie wasze malkontenckie mrzonki porypańcy- wszystko by d.u.pło z dnia na dzień - 90% przedsiębiorstw w 3 miesiące by zbankrutowało, 40% bezrobocia i znowu hiperinflacja.

Pracy w kraju jest pod dostatkiem. Wystarczy ją tylko dobrze rozdzielić. Wystarczy to tylko uporządkować, żeby jedni nie pracowali 14 godzin dziennie. Tu wszystko zależy od bezwzględności inspekcji pracy i sądów pracy, określenia twardych ram czasowych pracy oraz ustawodawcy - 30 000 zł kary za pracę na czarno albo za pracę powyżej normy godzin oraz powyżej dopuszczalnych nadliczbowych. Wszystkich by na początku to przydusiło bo wynagrodzenia by zmalały i wolniej rosły, ale wszystko byłoby stabilniejsze. Co stoi na przeszkodzie likwidacji umów śmieciowych? - tylko czysty wyzysk dopuszczony przez państwo. Wcale nie jest trudno dziś się pozbyć człowieka z pracy. Jak tak jęczą chlebodawcy na uciążliwość zatrudniania to można załatwić w taki sposób, że wypowiedzenie trwa dwa tygodnie po roku - nie więcej, z tym że umowa o pracę po okresie próbnym - do 3 miesięcy ma być na czas nieokreślony. Proste i tanie - w trzy miesiące da radę pracownika poznać. Jakie jest traktowanie kobiet w ciąży - to wymaga uporządkowania. Nie jest konieczna jakaś gwarancja zatrudnienia. Wystarczy zapewnienie gwarancji egzystencji. Kobieta z dzieckiem zasługuje na opiekę i te 800-1000 miesięcznie jakiegoś świadczenia i to nie jest żaden socjalizm.
~do Łukasza

Re: manipulacje onetu

Post autor: ~do Łukasza »

to będzie tak jak i z protestem, który miałeś \"skrobnąć\" jakiej 8 miesięcy temu jak znajdziesz chwilkę czasu - i do dzisiaj politologu z twojej PUBLICZNEJ obietnicy g.ó.w.n.o wyrosło
~Łukasz

Re: manipulacje onetu

Post autor: ~Łukasz »

Żaden akt kapitulacji.
Adasiu
Nie jestem uzleżniony od tego forum. Bywają chwile, że mogę więcej czasu poświęcić na gadkę, a często w ogóle tu nie zaglądam. I tyle.
Odpowiadając na Twoje pytanie, bo pewnie chodzi ci o odpowiedź na pytanie, która partia mi odpowiada i dlaczego oraz o rząd, który był w miarę dobry po \'89. Jeśli Tobie się wydaje że odpowiedź może być krótka to... Ci się wydaje.

Byłem i jestem w Prawicy RP Marka Jurka. Dlaczego - to już kiedyś komuś odpowiadałem, ale zrobię to dla Ciebie jeszcze raz (ale ostatni raz tak robię. Jeśli ktoś pyta o coś, o czym już kiedyś na tym forum napisałem to niech sobie szuka. Nie mam czasu na pisanie wciąż tego samego). Dlatego, że gerneralnie zgadzam się z głównymi założeniami programowymi tej małej formacji. I postanowiłem nie stać z boku, tylko w ten sposób sformalizować moją postawę wobec spraw publicznych, czy szerzej polityczynych. Że formacja jest mała - bynajmniej mnie to nie zniechęca, ani nie odstrasza. Fakt, że niedawno podpisano porozumienie wyborcze między PiS-em i Prawicą być może rokuje lepiej na przyszłość. Piszę być może, bo mam swoje spojrzenie na ten temat. Kwestia tego, w jakim konkretnie kierunku i poprzez jakie konkrente działania będzie się urzeczywistniać ta współpraca.
Dobry rząd powiadasz. Ciekawe co dla Ciebie znaczy \"dobry\"?
Który rząd... z pewnością rząd Olszewskiego. Z jakiego powodu. Głównie z tego powodu, że chciał pokazać jednoznacznie, że państwo po przekrętnym stole wcale nie przestało być zdominowane, czyli zaśmiecone, przez ludzi aparatu poprzedniej władzy, a także, że po pokazaniu chciał te śmieci posprzątać. Może niezbyt eleganckie określenie, ale nie zależy mi teraz na takcie i kurtuazji.
Za Olszewskiego państwo odeszło od reform Balcerowicza (dzięki którym m.in. tak wielu rolników się powywieszało - słynne podwyżki stóp procentowych kredytów).
Olszewski zahamował też tzw. dziką prywatyzację. Za rządu Olszewskiego - i dzięki niemu - m.in. nie doszło w tamtym czasie do sprzedaży Stoczni Szczecińskiej, a nawet zaczeła ona istotnie się rozwijać. Nie zgodził się też na tworzenie na terenie byłych poradzieckich baz wojskowych spółek polsko - rosyjskich. To Olszewski nie chciał monopolu dostaw rosyjskiego gazu w Polsce (to wówczas powstała koncepcja, nawet powstały już projekty umów, na dosatwy gazu z Norwegii). No i sztandarowe działanie - wykonanie uchwały lustracyjnej sejmu. Za to go wtedy odwołali - kto odwołał, odsyłam do historii. Dla ułatwienia, mniej rozgarniętym, podpowiem - ci sami dzisiaj rządzą.
Pozwolę sobie tu na osobistą dygresyjkę - PSL to chyba największa zakała polskiego życia politycznego po \'89 roku. Cały czas są \"tanim dla ew. partnerów, ale niezbędnym dla niektórych towarem\" na scenie politycznej do kupienia i czerpią z tego zyski.
Itd. itp.

Potem był dobry rząd Kaczyńskiego. Nie twierdzę, że był rewelacyjny. Ogólnie tylko nadmieniam, odnosząc go alternatywnie do tego co się dzieje teraz przy sterach państwa.
W zależności od szerszego kontekstu politycznego i historycznego właściwego dla kadego z tych dwóch wymienionych, były one najkorzystniejsze dla Narodu Polskiego i jakości państwa. Rewelacyjnego nie było nigdy i nie będzie, ale w tym przeszło dwódziestoleciu, te dwa rządy były chyba najbardziej prorozwojowe dla Narodu i państwa.

Co jeszcze chcesz wiedzieć Adasiu? A wg Ciebie, który był dobry :-)
ODPOWIEDZ