martotrawienie świadczeń - Stare tematy

[~mm]

Witam

mieliście sytuację że rodzinie odmówiliście świadczeń z powodu marnotrawienia przez nich tych pieniędzy?mam sytuację gdzie w rodzinie zastępczej pracuje tylko matka ma swojego syna i 2 dziewczynki w rodzinie zastepczej i z mojego punktu widzenia ona dba bardziej o syna niż o te dziewczynki, wizualnie on jest lepiej ubrany, zawsze zadbany a te dziewczynki wyglądają przy nim strasznie. istnieje podejrzenie że oni z tych pieniędzy dziewczynek żyją, bo ojciec pracuje dorywczo a ona zarabia niecałe 1000 zł.
proszę o rady jak to ugryźć.

[~Lolo]

a co myślałaś?? po co zgłaszają się na rodziny zastępcze?? już należy to badać!!!

[~juka]

jak odmówisz świadczeń to będzie im lepiej? Może po prostu trzeba taką rodzinę rozwiązać...

[~Trout]

A co Ci mówi intuicja?

[~eskulap]

ja bym poprosiła na początek o pisemne rozliczenie przyznanego świadczenia i w następnym miesiącu o udokumentowanie wydatków ponoszonych na dziewczynki. Juka rozwiązać rodzinę można szybko a co z przywiązaniem dzieci do opiekunów? czy czasami nie byłoby to z większą dla nich szkodą. Ja zaczęłabym od nadzoru rodziny odnośnie wydatkowanych środków i dopiero wtedy jest podstawa do świadczeń w formie niepieniężnej w przeciwnym przypadku rodzina może poczuć się bezkarna, jak SKO uchyli decyzję.

[~lili]

czy wy nie rozumiecie że ten 1000zł na dziecko to całe nic jej biologiczne dziecko ma napewno rodzinę ( ciocie, babcię itp...) napewno robią mu prezenty dzieci z RZ nikt nie sponsoruje przeważnie rodzina biologiczna na nich się wypina!
tak mało macie RZ chcecie dobić tych co trudne dzieci chcą wychować na ludzi 30zł dziennie na dziecko rannnyyy......
innych dzieci kieszonkowe wynosi więcej i co będziesz rozliczać ile płaci za szambo albo za węgiel śmieci a prąd kobieto przeciesz cię wyśmieją jej jeszcze brakuje!

[~mania]

a na jakiej podstawie mogę żądać od nich rozliczenia tego świadczenia na dzieci?

[~lili]

tak ci na tym zależy przecież ta kobieta robi to za darmo! nie masz co robić ?

[~Kasia]

A może trzeba porozmawiać z nimi o tym co Panią niepokoi. Pewnie część pieniędzy przeznaczona jest na utrzymanie członków rodziny, ale to chyba nic złego, jeżeli tylko taki problem tam występuje. To moje zdanie.

[~mimi]

jeżeli część idzie na utrzymanie członków rodziny to nie problem ale tu jest podejrzenie że prawie wszystkie pieniądze przeznaczają na własne dziecko. jak by postawić te dziewczyny koło tego chłopaka to dużą różnicę widać chociażby w ubiorze. tylko na jakiej podstawie mogę żądać informacji o tym na co i ile wydają.