Mirabelka pisze:Matka zgłasza się po pomoc finansową. Gdy dowiaduje się w rozmowie, że stypendium syna liczymy jako dochód, to na wywiadzie oświadcza oddzielne gospodarstwo z synem. Syn to potwierdza słownie i wychodzi z domu. Gdy pytam go ile ma tego stypendium rzuca z przedpokoju, że to nie moja sprawa. Czy mogę uznać to oddzielne gospodarstwo? Bo nie mam w tym doświadczenia.