dajcie jej spokój niech robi to co uważa za słuszne to jej życie, jej decyzje i jeśli poniesie konsekwencje to również ze względy na swoje wybory, ~`a - tak się mądrzysz ciekawe czy taki święty/ święta jesteś?
wiecie co nigdy nie należałam do takich osób łatwych, miałam swoje zasady, nie umiałam rozumieć kobiet, mężczyzn , którzy zdradzają...ale teraz widze,że życie nie jest takie proste...
wiem jedno -jak nie postanowie - to i tak każedej decyzji podjęteej będę żałować...
do :( Jeśli postanowi że pragnie być wierna mężowi - to też będzie decyzja.
do pipi Nie jestem święta ale staram się być uczciwa weź się odtentyguj .
do :(Właściwie marny ze mnie ekspert w temacie może wcale nie powinnam zabierać głosu tak więcej nie będę napiszę tylko jeszcze jedno zdanie . Spróbuj postawić się na miejscu swojego męża czy chciałabyś aby on tak kombinował jak Ty to teraz robisz z jakąś fajną laską ? Piszesz że go kochasz , czy to nie jest ważne ? Najważniejsze ? Dlatego tak bardzo nie potrafię zrozumieć po co chcesz komplikować sobie życie . Przepraszam jeśli się wymądrzałam , nie powinnam to twoje życie , twoje wybory , życzę by były trafne .
~:( ten facet co zawrócił ci w głowie prawnik mówi to co chcesz usłyszec, jest starszy wiec wie co powiedziec, on nie chce stałego związku nie przez to ze sie przejechał tylko nie chce byc odpowiedzialny za druga osobę, bo nie wyrósł jeszcze z krótkich spodni....a mam pytanko jak go poznałas?