typowa kobieta....
Może coś ciekawego...
A sama od siebie coś ciekawego nie łaska? Wszystko na barki innych...
A na koniec to pewnie powie, że głowa boli...
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
no kurcze...szukam juz od rana czegos ciekawego;-) ale wszystko co znalazlam to dotyczy :"jak to teraz z chlopami zle sie porobilo" to nie chcialam byc wredna i tego to wrzucac:) a glowa mnie boli, bo wczoraj poimprezowalam ;D
Wraca mąż do domu i od progu woła do żony:
- Rozbieraj się i do łóżka!
Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał...
Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka. Mąż też raz-dwa pozbył się ubrania, wskakuje do łóżka, nakrywa żonę i siebie kołdrą, razem z głowami i pokazuje:
- Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza!
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Młode małżeństwo ogląda wystawę sklepową. Nagle żona zauważyła piękne majtki.
- Kup mi je - mówi do męża. Ten, żeby żona nie oskarżyła go o sknerstwo mówi:
- Eh, masz du*e jak kombajn! Gdzie Ty takie gacie włożysz?
Wieczorem zebrało mu się na amory, a obrażona żona nawet nie spojrzała w jego stronę. W końcu mąż nie wytrzymuje i pyta:
- Eee, stara co ty dziś nie chcesz?
- Phi! Do jednego kłosa będę kombajn zapuszczać?
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
no wiesz Elmer...co za rady ?:) mam meza do pracy sciagac ???
w pewnej korporacji szef zatrudnil mloda piekna sekretarke
tak go olsnila, ze nazwal ja sloneczko
i kazdego ranka rozpromieniony tak wlasnie do niej sie zwracal
Pewnego dnia mina mu zrzedla , zgadniecie co sie stalo ?
Męża, męża.... Po pierwsze tego obrączką się nie robi a po drugie jakby kochał to sam by przyjechał bez proszenia (takie jest zdanie większość kobiet w tym temacie)
A po trzecie (i najważniejsze) pić to trzeba umieć. Wypadki się wprawdzie zdarzają....
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare