Pani w szkole pyta Jasia:
- Powiedz mi kto to był: Mickiewicz, Słowacki i Norwid?
- Nie wiem. A czy pani wie kto to był: Zyga, Chudy i Kazek?
- Nie wiem - odpowiada nauczycielka.
- To co mnie pani swoją bandą straszy?
Jasiu z tatą stoi w kolejce w sklepie.
- Tato! Popatrz jaka gruba pani!
- Jasiu, bądź grzeczny!
Nagle z torebki grubej kobiety wydobywa się dzwonek telefonu:
- Piiip, piip, piip!
-Tato! Uważaj! Ona cofa!
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
W nocy do psychiatryka dobija się jakaś kobieta i krzyczy:
- Ratunku, oszalałam, potrzebuję natychmiastowej pomocy lekarskiej!
Zaspany portier otwiera drzwi i warczy:
- Jest trzecia w nocy! Pani chyba zwariowała!
Dzwonek do drzwi. Za drzwiami dziecko:
- Dzień dobry pani.
- A to ty Piotrusiu. Co się stało?
- Tata mnie przysłał, bo dłubie przy motorze i nie może sobie dać sam rady.
- Stary, rusz się i idź pomóż sąsiadowi.
- Tata jeszcze mówił, żeby pan sąsiad wziął taki specjalny klucz, bo tata nie ma w garażu.
- A jaki?
- Szklaną pięćdziesiątkę...
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
a teraz specjalnie na stan kb:
- Jak świętujesz sukcesy?
- Piję.
- Ale ty bez przerwy pijesz…
- Bo jestem urodzonym zwycięzcą.
Tato uczy synka:
- Powiedz "tata".
- Mama.
- Powiedz "tata"!
- Mama!
- Mów "tata"!
- Mama!!!
- Mów, kur*a "tata"!!!
- Kur*a!
W tym momencie mama wraca z zakupów:
- Witaj, skarbie, mamusia wróciła!
- Kurwa!
- O Boże, kto Cię tego nauczył?!
- Tata!
Pijany facet wraca do domu. Żona zaczyna awanturę i wymownie pokazuje palcem na zegarek. Na co facet:
- Wielkie halo! Zegarek, ku*wa! Jak mój ojciec wracał do domu, to matka na kalendarz pokazywała!
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare