Napisano: 01 lut 2014, 23:02
koleżanka mi mówiła aby nie czytać żadnych wpisów na forach, nie posłuchałam. Jestem pracownikiem socjalnym od 23 lat. Ogólnie mam 37 lat pracy. Mały OPS ja mam cały etat, koleżanka 1/2 + świadczenia rodzinne. Ja przyjmuje wnioski wpisuje do 2 rejestrów, robię wywiady + oczywiście praca socjalna i kontrakty, wprowadzam do pomostu wywiady,opracowuję po każdej zmianie przepisów decyzje, listy wypłat. Do tego mam dodatki mieszkaniowe, obsługę zespołu interdyscyplinarnego ( a raczej wszystko, bo cały zespół ma przemoc w głębokim poszanowaniu). I już mi się przelało. Nie da rady, złożyłam wypowiedzenie. Po tych wszystkich szkoleniach jak nas uczą, że (można, czy też trzeba ludziom pomagać doszłam do wniosku, że może załapie się na jakiś projekt 50+.Pozdrawiam wszystkich socjalnych.