"W przypadku deklarowanych kilku gospodarstw domowych (zarówno jednoosobowych, jak i wieloosobowych) zamieszkujących wspólnie w budynku jednorodzinnym (bądź w lokalu mieszkalnym), korzystających ze wspólnego źródła ogrzewania, podczas rozpatrywania wniosku nie można opierać się tylko na fakcie złożenia kilku oddzielnych wniosków. Wspólne ponoszenie kosztów ogrzewania wskazuje bowiem na fakt współdziałania w celu zaspokojenia wspólnych potrzeb życiowych. Wobec tego wydaje się niezasadne aby gospodarstwa te otrzymały oddzielnie kilka dodatków węglowych na wspólne źródło ciepła."
i kolejny cytat:
"Zaniechanie przez organ obowiązku weryfikacji informacji zawartych we wniosku w przypadku powzięcia wątpliwości w zakresie tych informacji lub przyznanie dodatku węglowego pomimo posiadania wiedzy o złożeniu nieprawdziwego oświadczenia przez wnioskodawcę jest obarczone odpowiedzialnością za naruszenie dyscypliny finansów publicznych".
I teraz: jeśli na osłonowy składali jako 2-3 odrębne gospodarstwa i tak został przyznany dodatek osłonowy i teraz składają tak samo na węglowy i przyznam zgodnie z definicją z ustawy 6-9 tysięcy - to będzie naruszenie dyscypliny finansowej czy nie? Ja się zaczęłam bać po prostu....
Sama robię już teraz oba dodatki. Kierowniczka mówi, żebym się nie martwiła, bo ktoś mi pomoże (kiedy i kto - nie wiem) Na osłonowy wpłynęło już prawie 4000 wniosków, na węglowy 700 wniosków. Nie chcę brać na siebie takiej odpowiedzialności, gdy ustawa wadliwa i przepisy niesprecyzowane a informacje i porady sprzeczne. Czy wy też macie obawy, że jak przyznacie na kilka gospodarstw pod jednym adresem, to pociągną was później do odpowiedzialności?
