Okazało się przypadkiem że pani nie doniosła zaświadczenia męża o rozpoczęciu pracy. Co ciekawe Pan poszedł do pracy w kwietniu 2016 roku a pani przyszła dopiero w lutym 2017. Okazuje się że po doliczeniu dochodu z pracy dochód im przekracza i od czerwca 500 im nie przysługuje. Z tym że Pani "skleroza" w sierpniu zakończyła siedzenie w domu na świadczeniu rodzicielskim i go tym samym utraciła więc od września należy jej się znowu. Co w takiej sytuacji? Uchylam decyzję czy naliczam tylko nienależnie pobrane za czerwiec- sierpień?
ale co tak?
Naliczam jej tylko odsetki za nienależne trzy miesiące i dalej jadę na tym wniosku bo potem się jej należy czy muszę uchylić decyzje i nowy wniosek?