Z sensem. Umowę zlecenie masz OD DO. Jest miesięczna nie robisz uzysku bo nie ma z czego, dwumiesięczna nie robisz uzysku bo nie ma trzeciego miesiąca (w razie uchylenia). Czego jeszcze nie rozumiesz??miła pisze:To jest bezsens. Jak pracuje u tego samego pracodawcy to czemu mam mu nie robić uzysku. To jest niesprawiedliwe. Przyniósł zaświadczenie za listopad.
Zgadzam się z tym, nie ma drugiego miesiąca do uzysku zgodnie z przepisami, więc nie robię uzysku. Ale na logikę jest to niesprawiedliwe, bo osoba faktycznie ma dochód tak jak osoba pracująca na dłuższą umowę.... I taka osoba może zarabiać dużą kasę i jednocześnie mieć cały czas prawo do świadczenia :/gopssik pisze:Z sensem. Umowę zlecenie masz OD DO. Jest miesięczna nie robisz uzysku bo nie ma z czego, dwumiesięczna nie robisz uzysku bo nie ma trzeciego miesiąca (w razie uchylenia). Czego jeszcze nie rozumiesz??miła pisze:To jest bezsens. Jak pracuje u tego samego pracodawcy to czemu mam mu nie robić uzysku. To jest niesprawiedliwe. Przyniósł zaświadczenie za listopad.
Ja wszystko rozumiem. Co nie zmienia faktu że jest to niesprawiedliwe, bo w takim razie każdy niech się zatrudni na umowę zlecenie na 1 miesiąc i tak sobie ją odnawia w nieskończoność, to wtedy każdy będzie miał 500 na pierwsze dziecko bo nigdy mu nie będzie można zrobić uzysku.gopssik pisze:Z sensem. Umowę zlecenie masz OD DO. Jest miesięczna nie robisz uzysku bo nie ma z czego, dwumiesięczna nie robisz uzysku bo nie ma trzeciego miesiąca (w razie uchylenia). Czego jeszcze nie rozumiesz??miła pisze:To jest bezsens. Jak pracuje u tego samego pracodawcy to czemu mam mu nie robić uzysku. To jest niesprawiedliwe. Przyniósł zaświadczenie za listopad.