niesumienny zarządca - Dodatki mieszkaniowe

[~Lulka]

Mam ogromny problem z zarządcą budynku.We wnioskach o dm raz pisze ze jest c.o. i c.w. za pół roku u tych samych
wnioskodawców pisze że nie ma. Zaznaczam że jest on właścicielem wielu budynków na terenie gminy może po prostu już mu się myli...choć wątpię bo jest to ogólnie znany krętacz. W jednym budynku pisze że u danego wnioskodawcy że jest c.o. i c.w. a u następnego z tego samego budynku nie ma. Nie wiem co z nim zrobić. Uznawać że nie ma instalacji dopóki nie dostarczy rozliczenia z zakładu energetycznego czy uznawać to co podpisał? Pomóżcie.

[~Lulka]

Serio pomocy jestem w kropce jak się zachować bo dopiero co przejęła dm...

[~m]

może być sytuacja że było c.o a już nie ma , ale mimo wszystko wystąpiłabym z wnioskiem do zarządcy żeby podał stan budynku (co, cw) za ten rok i poprzedni w ktorym złożono wniosek

[~jh]

Trzeba usilnie wyjaśniać u zarządcy jak to jest. Jak to jest zorganizowane i ile za co się płaci. W niektórych miejscowościach zarządcy dostarczają okresowo pisemne informacje o stawkach, z zasady na prośbę, raczej nie buntują się, bo przecież z ustawy wynika obowiązek weryfikacji (niektórych) opłat.
[Skopiowane z równoległego wątku]

[~Lulka]

Dzięki za informacje z tym że ten zarządca nic nie dostarczy i szczerze wątpię że zrobi to na pisemne wezwanie

[~jh]

Jeśli ten zarządca jest jednocześnie właścicielem to faktycznie, problem że hej, raczej nieprzezwyciężalny, na grubiaństwo trudno znaleźć receptę, co nie oznacza że nie warto próbować.

[~Sabinka]

A może to jest sytuacja, że centralne i ciepła woda są w sezonie grzewczym i opłaty za te media są wnoszone w tym okresie a nie przez cały rok. W pozostałym okresie lokator korzysta np. z termy.
Ja miałam taką sytuację.

[~Lulka]

Sabinka i co zrobiłaś.Wiem że w innych gminach temu zarządcy też nie uznają instalacji i liczą ryczałty.