to znaczy tyle,ze rolnik/jego zona albo domownik jesli doi krowy, kosi lake albo zarzadza tym co kiedy kto i gdzie w tym gospodarstwie ma zrobic;-) - nie moze dostac swiadczen opiekunczychAAA pisze:Co to znaczy "zaprzestanie prowadzenia gospodarstwa"?
jak zaprzestanie prowadzenia w tym sensie to przestanie tez byc rolnikiem:) a wtedy nic oswiadczac o zaprzestaniu by nie musial:) co nie znaczy,ze kiedys byc moze do tego ten zapis sprowadza wyksztalcajac linie orzecznictwa:D:D:Drolniczka pisze:Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym rolników - rolnikiem jest osoba prowadząca osobiście i na własny rachunek działalność rolniczą w pozostającym w jej posiadaniu gospodarstwie rolnym. Zaprzestanie prowadzenia gospodarstwa rolnego zdaniem KRUS jest jego zbycie , zapisanie następcy i wyłączenie z ubezpieczenia KRUS - nie ma innej opcji zaprzestania prowadzenia gospodarstwa rolnego no i mamy problem.
Bo ten zapis jest idiotyczny. O ile nie mam wątpliwości, że w przypadku małżonka rolnika lub domownika wprowadzenie takiego oświadczenia załatwia sprawę, o tyle konstrukcja rolnika, który zaprzestał prowadzenia gospodarstwa rolnego i jednocześnie nie przestał być rolnikiem jest absurdalnym oksymoronem.kb pisze:jak zaprzestanie prowadzenia w tym sensie to przestanie tez byc rolnikiem:) a wtedy nic oswiadczac o zaprzestaniu by nie musial:) co nie znaczy,ze kiedys byc moze do tego ten zapis sprowadza wyksztalcajac linie orzecznictwa:D:D:Drolniczka pisze:Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym rolników - rolnikiem jest osoba prowadząca osobiście i na własny rachunek działalność rolniczą w pozostającym w jej posiadaniu gospodarstwie rolnym. Zaprzestanie prowadzenia gospodarstwa rolnego zdaniem KRUS jest jego zbycie , zapisanie następcy i wyłączenie z ubezpieczenia KRUS - nie ma innej opcji zaprzestania prowadzenia gospodarstwa rolnego no i mamy problem.