Nie masz pojęcia o prawie i jego stosowaniu, dlatego dyskusja z Tobą nie ma większego sensu. Organ stosując prawo dokonuje subsumpcji, czyli przykłada stan faktyczny do normy prawnej. Aby to uczynić, musi ustalić znaczenie pojęć w tej normie. Nie ma tu żadnych wydumanych teorii, to jest teoria prawa. Pozostaje mieć nadzieję, że w tej dyskusji reprezentujesz strony, a nie organ administracji.gościu pisze:do "kronos79"
Pracowniku OPS . Za dużo filozofii w Twoich wywodach .
1.OK , ustawa stanowi prawo , a nie jest wykładnią . To oznacza , że urzędnik może ją interpretować dla jakijś tam wydumanych swoich teorii ?
2. Przed pobieraniem ZDO/SZO , osobnik był zatrudniony na umowę i opłacał składki do ZUS . Dlaczego opłacasz mu składki do ZUS , skoro nie jest już zatrudniony ?
Nie zamierzam wklejać moich wcześniejszych wypowiedzi. Jeśli ich nie rozumiesz, bądź zrozumieć nie chcesz, nic nie poradzę.3. Po raz n-ty .Jakie wątpliwości ?
Nie myl pojęć z ustawy o ubezpieczeniu rolników z zapisami w ustawie o ustaleniu i wypłacie ZDO.
Pełna zgoda, problem pojawi się, jeśli o dopłaty wystąpi osoba, która zadeklarowała zaprzestanie prowadzenia gospodarstwa rolnego.4.Dopłaty unijne należą się temu , kto występuje o nie. A więc ważne jest kto występuje o dopłatę na dany obszar , a nie , kto jest właścicielem tego obszaru.
Cały czas tłumaczę, że istotą ewentualnych problemów rolników, jest brak doprecyzowania znaczenia zapisów ustawy ustaleniu i wypłacie ZDO, co zmusza organy do ustalenia tego znaczenia w inny sposób. Powtarzanie Twojej mantry nie spowoduje, ze stanie się ona bardziej prawdziwa.Jeszcze raz i po raz ostatni : Nie myl pojęć z ustawy o ubezpieczeniu rolników z zapisami w ustawie o ustaleniu i wypłacie ZDO.