To chyba dobrze, że żądają wszystkie, nawet najdrobniejsze świstki wnoszące coś do sprawy zanim zadadzą pytanie w danej sprawie.o niku pisze:czy wy qrwa myślicie, że jak "nik" to oni już wszystkie rozumy zjedli - ci sami kontrolerzy raz kontrolują konie a za chwilę sprzedaż czołgów - i dlaczego najpierw chcą wszystkie dostępne dokumenty zanim zadadzą pierwsze pytanie