Witam. Proszę o pomoc:
mamy taką sytuację Pani założyła konkubentowi NK podczas awantury. Pani nie stawiała się na wezwania oraz nigdy nie mozna było zastać jej w domu. Z i nformacji od konkubenta (już byłego) oraz telefonicznej od niej wynika, iż rozstała się z parterem oraz wyprowadziła się za granicę. W tym wszystkim jest jeszcze kilkuletnie dziecko (wobec dziecka nigdy nie doszło do jakiejkolwiek przemocy). Czy jest tu podstawa do zamknięcia NK? Kontaktu z ofiarą stricte nie było. Jedna osoba z grupy roboczej upiera się aby sprawę skierować do sądu (wniosek o wgląd sytuacji w rodzinie).
Poroszę pomóżcie